poniedziałek, 28 września 2020

Akwarele z Action

 

Hej!

W sierpniowych zakuposkach pokazywałam Wam zestaw akwarel w puszcze z Action za zawrotną kwotę 4,39 zł. Nie mogłam się doczekać, kiedy je przetestuję, bo ja farbki bardzo lubię. Najbardziej lubuję się w akrylach i akwarelach właśnie. Oczywiście jestem totalnym amatorem w tych kwestiach i zawsze to powtarzam. Po prostu lubię paciać, a na blogu pokazuję różne produkty, bo wiem, że te posty są często czytane. W sumie dobrze sprawdzić przed zakupem, czy coś jest warte ciężko zarobionych pieniędzy.

No dobrze, ale do rzeczy. Akwarele są zapakowane tak:

Z tyłu niewiele info, po prostu nazwa w paru językach i jakieś tam dane producenta. Jak wspominałam, zakupiłam je w Action, ale na Allegro można je znaleźć za ok. 15 zł. 

No i mamy akwarelki w puszce i to jeszcze z pędzelkiem. Opakowanie jest nieduże, można je zabrać ze sobą, bo przecież jak wena najdzie, to nie ma zmiłuj.

Puszka może służyć do mieszania kolorów:

Kolorów jest 18:

Najważniejsze, czyli jak to wygląda na kartce:

Kolory dobrze widać. Trochę obawiałam się, że będzie trzeba dłubać i dłubać pędzlem w farbie, ale nie trzeba tego robić. Po wyschnięciu farby mają niezbyt miłe w dotyku wykończenie, takie jakby z kredą albo talkiem, nie mam pojęcia. Zupełnie jak w tych tanich farbach. W sumie, jakby nie patrzeć, są to tanie farby :D
No i pewnie napisałabym o nich, że w sumie za tę cenę są takie o, ot, do popaciania sobie, że bez rewelacji i tyle. No ale robiłam sobie tło na papierze do akwareli i użyłam tych farbek... Załamka to mało powiedziane. Farba się kruszy, brudzi, odłazi. Pozostawmy to bez komentarza. 
Akwarele z Action
Serdecznie ich nie polecam, chyba, że lubicie sobie robić na złość. Dzieciom też tego nie kupujcie, bo tylko im się odechce sztuki. Ja jakoś je zużyję i będę się cieszyć puszką, to jest najlepsze z tego zestawu :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz