czwartek, 27 sierpnia 2015

Kolorowy koc

17:24:00 8 Comments
Cześć!
Bardzo dawno w lumpeksie dorwałam multikolorową włóczkę i musiałam ją nabyć, zwłaszcza, że kosztowała 12.50 za 5 motków. I tak sobie leżała, a ja zastanawiałam się, co z nią zrobić. Ciężko było z niej cokolwiek zrobić, bo jest gruba i ma farfocle. Raz wyszedł mi pokrowiec na telefon, ale inne próby zdziałania czegokolwiek kończyły się wnerwem, bo gubiłam oczka. Ciągle przeszkadzały mi te farfocle. Pewnego dnia wpadła mi w ręce gazetka Mollie Potrafi, gdzie była jakaś robótka z użyciem krosna dziewiarskiego. I wtedy zaświtał mi pomysł, żeby stworzyć z tej włóczki kocyk. Co prawda jeszcze nie jest skończony, ale coś nie bardzo mi się chce go skończyć, dlatego pokażę jak wygląda teraz:



Nie jest duży, ale w sumie może to i lepiej, bo pewnie wyląduje na krześle w mojej pracowni. Kolory mi do domu nie będą pasować, a w pracowni będzie dozwolony wszelki kiczyk, kolory, brokat, jednorożce i takie tam. A w razie co będę mogła narzucić go na ramiona :D

pozdrawiam :)

wtorek, 25 sierpnia 2015

Niebieski łapacz snów

16:40:00 14 Comments
Hej!
Pokazywałam Wam już fioletowy łapacz snów, czas na niebieski! Zrobiłam go dla partnera, bo łapki rwały się do pracy, a piękna włóczka czekała, by ją wykorzystać. Na koniec notki czymś się pochwalę :)
Łapacz zrobiłam z resztek jakiejś niebieskiej włóczki, bazą była plastikowa bransoletka. Do tego dodałam pióra, koraliki i kawałki innej włóczki:

Oto piękna włóczka, którą koniecznie chciałam wykorzystać. Dorwałam te dwa motki za 8 zeta w lumpeksie (nowiutkie!):
Na koniec muszę się pochwalić. Mianowicie złożyłam dokumenty do szkoły artystycznej i będę się uczyć na jubilera. Od dawna było to moim marzeniem! Cieszę się jak dziecko :) Studia niestety okazały się stratą czasu i pieniędzy, mam nadzieję, że w nowej szkole sporo się nauczę. Zamierzam czerpać z tego jak najwięcej i tworzyć :) Już się nie mogę doczekać pierwszych zajęć :)

pozdrawiam :)

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Inspiracje #3 | Kalendarz z Biedronki, Moje Smaki Życia, Galeria Saska

13:25:00 6 Comments
Hej!
Dawno nie było postu z jakimiś inspiracjami, dlatego dziś się poprawię :) Będzie to pomieszanie  z przeglądem prasy i chwalipięctwem, żeby nie robić oddzielnych notek.
Dzisiaj rano wybrałam się do Biedronki obejrzeć kalendarze szkolne. Nie miałam zamiaru kupować, jednak dałam się skusić. Wszystko za sprawą wzoru. Nie mogłam się opanować, kalendarz wpadł do koszyka:
 W środku znajdują się różne cytaty:
 Są też obrazki :D
 I dobre rady:
 Tak się prezentują całe strony:
 A tak notes na końcu:
 Na końcu są jeszcze mapy:
Kalendarz zdecydowanie cieszy oko! Chociaż do szkoły nie chodzę, to dałam się skusić ze względu na fajny design. Będę miała gdzie bazgrolić :) Kalendarz kosztuje 18.99 zł i można go kupić od dziś w Biedronkach.

Będąc w Biedronce chwyciłam też ulubiony magazyn Smaki Życia. Lubię do niego zaglądać ze względu na fajne przepisy :)
Lubię też dział "Dom i ogród". Jest krótki poradnik, jak robić różyczki z liści (Smaki Życia, nr 9 (34) wrzesień 2015, str. 118):
Od jakiegoś czasu zachwycam się takimi kwietnikami (Smaki Życia, nr 9 (34) wrzesień 2015, str. 120):
W magazynie jest dużo przepisów inspirowanych kuchnią włoską i już nie mogę się doczekać, aż coś wypróbuję. Chyba w końcu upiekę domową pizzę :D

Na płocie Ogrodu Saskiego w Lublinie pojawiła się nowa wystawa. Tym razem można oglądać prace fotografa Andrzeja Różyckiego:
Jak dla mnie jest to świetny pomysł z umieszczaniem prac na płocie przy jednej z głównych ulic. Nawet zabiegany człowiek może chociaż na chwilę zetknąć się ze sztuką :) Ja z wielką chęcią oglądam poszczególne wystawy, a najbardziej lubię przejść się z kolegą i omówić każdą pracę z osobna. Zazwyczaj zaczynamy od końca, nie znamy autora, tytułu, kontekstu. Tworzymy ciekawe interpretacje :D
Swoją drogą ostatnio mam tyyyyle pomysłów w głowie, że chodzę jak nakręcona. Pomysłów coraz więcej, piniędzy coraz mniej, haha :D Mam super pomysł na łazienkę w mojej chałupie i już się nie mogę doczekać, aż w końcu ją zrobię. Trochę to potrwa, ale warto będzie czekać :D A poza dochodzą mnie słuchy, że inspiruję ludzi (wow!!!), więc nic tylko się cieszyć :)

pozdrawiam! :*


niedziela, 23 sierpnia 2015

Fioletowy łapacz snów

08:33:00 7 Comments
Hej!
Wczoraj rączki rwały się do pracy, a ja totalnie nie miałam pomysłu, co tu zdziałać. Jednak coś mi w głowie zaświtało. Wcześniej przeglądałam bloga Sploooty i nie ukrywam, że bardzo mnie zainspirował. Postanowiłam stworzyć łapacz snów, bo tak mi się spodobały (np. ten). Co prawda jeden łapacz mam w domu, kupiłam go kiedyś nad morzem, ale na stancji nie mam żadnego. Zabrałam się do pracy, a raczej totalnej improwizacji :D Wyciągnęłam starą plastikową bransoletkę (miałam ich cały ogrom), dobrałam włóczki, poznajdywałam jakieś koraliki, wstążkę i piórka.
Powstał taki oto łapacz snów (trochę krzywy, ale to mój pierwszy). Przepraszam za brzydkie tło, ale na stancji żadnego gwoździa na ścianie nie uświadczę, bo ściany są z papieru czerpanego :D

Łapacz zawieszony nad łóżkiem, na statywie od aparatu :D
Jak Wam się podoba? Mnie się bardzo spodobało takie tworzenie i na dniach pokażę Wam kolejny łapacz snów :)
pozdrawiam :)

sobota, 22 sierpnia 2015

Naszyjnik z kluczem

12:38:00 3 Comments
Hej!
Tym razem czas na biżuterię :) Pokażę Wam dzisiaj jak zrobić bardzo prosty naszyjnik. Wystarczy przygotować stary klucz oraz łańcuszek. Z racji tego, że mój klucz był w kolorze złotym, a łańcuszek w srebrnym, zdecydowałam się pomalować klucz. Wypaćkałam go w mojej ulubionej ostatnio fioletowej farbie, doczepiłam kawałek drucika, przez który przełożyłam łańcuszek. I prosta biżuteria gotowa :)
 Na końcu łańcuszka doczepiłam perełkę:
Jak Wam się podoba taka prosta biżuteria? :)