piątek, 11 września 2020

Morskie lustro DIY

16:27:00 0 Comments

 Morskie lustro DIY

Hej!

Pomysł na takie lustro przyszedł mi do głowy przez przypadek. W odmętach mojego apartamentu znalazłam lustrzaną podstawkę pod świeczkę. A że nigdy nie używałam jej zgodnie z przeznaczeniem, to pomyślałam, że przerobię ją na lusterko do łazienki. Na brzegach tej podstawki były naklejone kryształki, które odlepiłam. Pozostałą warstwę kleju usunęłam olejkiem pomarańczowym, od razu zeszło. Taki dobry patent :D

Następnie chwyciłam klej na gorąco oraz muszelki. Ponaklejałam to wokół lusterka i gotowe. Oto moje nowe lustereczko do łazienki:

Morskie lustro DIY
Lustro przykleiłam jakimś przylepcem Pattex. Nigdy z tego nie korzystałam, mam nadzieję, że nie odpadnie :D
Morskie lustro DIY
Jak już wspomniałam wyżej, lustro zagościło w mojej morskiej łazience. Pasuje idealnie :D To w sumie jedyne pomieszczenie w domu, w którym jest określony styl. Taką miałam ochotę parę lat temu i o dziwo mi się nie znudziło. Co jakiś czas coś dokupuję, albo coś zmieniam. No, i staram się też nie przesadzać z dodatkami, bo jednak co za dużo, to nie zdrowo :D
Morskie lustro DIY

niedziela, 6 września 2020

"Anatomia zmiany"

10:18:00 0 Comments

 Anatomia zmiany wystawa Centrum Kultury w Lublinie

Hej!

"Jedyna stała rzecz, to zmiana" - takie jest hasło wystawy "Anatomia zmiany", którą można obejrzeć przed Centrum Kultury w Lublinie. Nie da się ukryć, ale ten rok jest zaskakujący. Nieważne, czy wierzycie w koronawirusa czy nie, fakt jest taki, że wiosną zaczęły się zmiany, które nie każdemu przypadły do gustu. Sporo się dzieje: narodowa kwarantanna, kolejki w sklepach, brak papieru toaletowego, narodowe szycie maseczek i tak dalej. I cóż, fotografia jest też i po to, by takie zmiany rejestrować. Tak właśnie się stało.

Wiosna i lato 2020 roku to lawina zmian, którym uległo nasze życie. Kontrola rzeczywistości okazała się w wielu aspektach złudzeniem. Wiele ostatnich zmian dotyczących naszej codzienności jest tymczasowa, ale inne pozostaną z nami na stałe. Wobec niektórych zmian jesteśmy aktywni, opieramy im się, a wobec innych pozostajemy pasywni – poddajemy się im. Pewne zmiany identyfikujemy szybko, inne zauważamy po czasie lub nigdy.

Źródło cytatu

Anatomia zmiany wystawa Centrum Kultury w Lublinie
Jest to wystawa fotografii, które powstały na warsztatach prowadzonych przez Tomasza Kulbowskiego, a uczestniczyli w nich: Antoni Karapuda, Mariia Khlynova, Jan Ligaj, Małgorzata Ostasz-Szeliga, Iwona Smal, Daniel Somber, Paweł Świć, Zbigniew Wójcik. 
Anatomia zmiany wystawa Centrum Kultury w Lublinie
Wystawę można oglądać przed Centrum Kultury w Lublinie od 26 sierpnia do 16 września. 
Anatomia zmiany wystawa Centrum Kultury w Lublinie

Anatomia zmiany wystawa Centrum Kultury w Lublinie

Anatomia zmiany wystawa Centrum Kultury w Lublinie

Anatomia zmiany wystawa Centrum Kultury w Lublinie

Anatomia zmiany wystawa Centrum Kultury w Lublinie

Anatomia zmiany wystawa Centrum Kultury w Lublinie

Anatomia zmiany wystawa Centrum Kultury w Lublinie

Anatomia zmiany wystawa Centrum Kultury w Lublinie

Anatomia zmiany wystawa Centrum Kultury w Lublinie

środa, 2 września 2020

Morska bawełniana torba

19:02:00 0 Comments

 

Morska bawełniana torba

Hej!

Ja jak zwykle idealnie strzelam się z postem... Wakacje się skończyły, a ja tu wyjeżdżam z torbą w morskim stylu. Cóż, cała ja :D Ale totalnie zapomniałam o zdjęciach tej torby. Zrobiłam ją już jakiś czas temu. No co jak co, ale torby bawełniane to ja bardzo lubię. Zresztą, to widać na blogu :D Lubię je też w jakiś sposób przerabiać. Tym razem zdecydowałam się na motywy plażowe i morskie. Wszystko przez szablon, który kupiłam na Allegro (ale szablony są dostępne w Action). Bardzo mi się spodobał. I postanowiłam go użyć. No bo czemu nie? :D Ja bazgrolę jak kura pazurem, a chciałam i napisy porobić. I jeden napis znalazł się z jednej strony. Są też fale i muszle:

Morska bawełniana torba

A z drugiej strony też jest napis, ale i znalazło się miejsce dla palemki. Ach, byłoby miło posiedzieć sobie pod taką palemką i popatrzeć na bezkres wody :)

Morska bawełniana torba
Torbę malowałam farbami akrylowymi, jak zwykle :) A na temat malowania po tkaninach powstał post, który cieszy się dużym powodzeniem. 

niedziela, 30 sierpnia 2020

Farby z TEDi | Akryle, metaliczne, konfetti, kredowe, świecące w ciemności

14:04:00 0 Comments

Farby z TEDi  Akryle, metaliczne, konfetti akrylowe opinie recenzja test 
Hej!

Ciągle przeglądam sobie, po jakich hasłach wchodzicie na mojego bloga. I ostatnio zobaczyłam, że ktoś szukał farb z Tedi i tak znalazł się tutaj. A tu co - kicha. Same zakupy. Pamiętam, że kiedyś pokazywałam, że farby w Tedi kupiłam i tyle. A przydałoby się pokazać, jak prezentują się na kartce :D Dlatego dzisiaj to właśnie czynię. 

Nie mam jakoś dużo tych farb. Ale jeśli jakieś mi przybędą, będę po prostu aktualizować post :D 

Farby z TEDi  Akryle, metaliczne, konfetti akrylowe opinie recenzja test
Farby w Tedi są sprzedawane w 75 ml opakowaniach i obecnie kosztują 5 zł. Do niedawna były po 4 zł. W ofercie są farby akrylowe i metaliczne tempery. Kolorów jest cała masa. A na dodatek akrylowe można kupić w wersji konfetii czy brokatowej. 
O tych farbach mogę powiedzieć tyle - są ok. Nie są najgorsze, ale super też nie. Na moje potrzeby są wystarczające, bo ja (jak zwykle to piszę) nie jestem profesjonalistką, po prostu paciam sobie farbami. Nie mają dużego krycia, ale można je budować. Ogólnie je lubię i czasem dokupuję sobie kolejne opakowanie :)
Oto farby na kartce, tuż po nałożeniu. Musiałam nakładać paluchem, bo mi wszystkie pędzle wyszły :D
Góra, od lewej - akrylowa, akrylowa, akrylowa, akrylowa konfetti, akrylowa brokatowa, tempera metaliczna.
Dół, od lewej - akrylowa, akrylowa, tempery metaliczne x2, akrylowa.
Farby z TEDi  Akryle, metaliczne, konfetti akrylowe opinie recenzja test
A tu już po wyschnięciu:
Farby z TEDi  Akryle, metaliczne, konfetti akrylowe opinie recenzja test

Edit 6.02.2021

W TEDi pojawiły się farby kredowe o pojemności 75 ml za 5 zł. Na razie wybrałam sobie taki ładny róż. Nie widziałam za dużo kolorów, chyba były ze trzy. Mają bardzo matowe wykończenie, takie suche wręcz. Tutaj dwie warstwy:

Farby z TEDi  Akryle, metaliczne, konfetti akrylowe opinie recenzja test
Edit 28.06.2021
Mam jeszcze 3 farby z TEDi - dwie konfetti i jedną metaliczną:
(wybaczcie pogiętą kartkę, wyszedł mi cały papier :D)
Farby z TEDi  Akryle, metaliczne, konfetti akrylowe opinie recenzja test
Jak widać, te dwie konfetti zostawiają żółtawą poświatę, ale jak używam ich na inne kolory, to tego absolutnie nie widać. Nałożone na inną farbę, wyglądają wręcz fantastycznie ;)
Farby z TEDi  Akryle, metaliczne, konfetti akrylowe opinie recenzja test
Edit 24.10.2022
Oto i moje najświeższe nabytki, czyli farby konfetti. Udało mi się je wyrwać na promocji -30%, także super :) Prezentuję je na kartce już po wyschnięciu.
Farby z TEDi  Akryle, metaliczne, konfetti akrylowe opinie recenzja test
Farby z TEDi  Akryle, metaliczne, konfetti akrylowe opinie recenzja test
Tutaj, jak widać, nie ma żadnej żółtej poświaty:
Farby z TEDi  Akryle, metaliczne, konfetti akrylowe opinie recenzja test
Farby z TEDi  Akryle, metaliczne, konfetti akrylowe opinie recenzja test
A tutaj dwie z tych farb na sklejce pomalowanej farbą akrylową. Na to jest jedna warstwa farby konfetti z TEDi:
Farby z TEDi  Akryle, metaliczne, konfetti akrylowe opinie recenzja test
Farby z TEDi  Akryle, metaliczne, konfetti akrylowe opinie recenzja test
Edit 17.11.2023
Tak mi się przypomniało, że mam jeszcze farbę świecącą w ciemności. Kupiłam ją w TEDi jakiś czas temu, były różne kolory do wyboru. Zapłaciłam 8 zł za 120 ml. Nie wiem, czy teraz są dostępne. 
I ja tej farby użyłam parę miesięcy temu do odmalowania świecącej Maryi. Tutaj zdjęcia po ciemku i bez statywu niestety, ale widać, że świeci:
Jak widać na zdjęciach, farba nieco odłazi i się kruszy, ale być może dałam jej za dużo i stąd taki efekt. W każdym razie spełnia swoje zadanie. Świeci? Świeci. 

sobota, 29 sierpnia 2020

Jak zrobić naklejki DIY

07:19:00 0 Comments
Jak zrobić naklejki DIY
Hej!
Dzisiaj zapraszam Was na kolejny tutorial - tym razem zrobimy naklejki :) Fajna sprawa, mnie naklejki się ciągle przydają i czasem robię je sama. Tym razem chciałam jakieś zrobić, by ozdobić segregator :)

Co będzie potrzebne?
-dobry papier
-markery/farbki (lub gotowe grafiki)
-nożyczki
-taśma dwustronna
-taśma przezroczysta (opcjonalnie)
Jak zrobić naklejki DIY
Zaczynamy od stworzenia rysunku/malunku, czy co tam chcecie. Można oczywiście mieć gotową grafikę, ale zabawa jest lepsza, kiedy robimy naklejki od podstaw. Ja zrobiłam proste rysunki (fajne tutoriale ma Agata Jakuszko - Draw the words), ale użyłam też piórek z zestawu z Action. Jeżeli chodzi o papier, polecam dobry blok techniczny, który się nie rozwarstwia. Nie polecam też wycinania dokładnie malunku przed przyklejaniem na taśmę dwustronną, lepiej nakleić tak, jak ja zrobiłam to niżej. Przynajmniej taśma nie będzie lepiła się do nożyczek :D
Jak zrobić naklejki DIY
Naklejamy kolejne wzory. Możemy też nakleić przezroczystą taśmę, wtedy naklejki będą błyszczące. Ja wolę właśnie taką opcję :) No i wycinamy:
Jak zrobić naklejki DIY
I już, gotowe :) Możemy już naklejać, gdzie tam chcemy :D
Jak zrobić naklejki DIY
Jest to fajna opcja, by zrobić sobie naklejki na zeszyty, segregatory, teczki i tak dalej. Przydadzą się też do kalendarza/bullet journal czy do art journala :)