Ostatnio szukając inspiracji na ulubionym Pintereście, znalazłam coś takiego jak junk journal. Nigdy wcześniej o czymś takim nie słyszałam, ale bardzo mi się spodobał pomysł tworzenia dziennika z różnych "śmieci". W dobie less waste / zero waste idea jest fajna.
Słowo junk z angielskiego oznacza rupieć, złom, śmieć. Dlatego junk journal robi się z różnych materiałów - niepotrzebnego papieru (także zadrukowanego), gazet, ulotek, książek i innych materiałów. Tak naprawdę można go stworzyć ze wszystkiego. Liczy się wyobraźnia!
Junk journal może służyć jako:
- planner
- pamiętnik
- dziennik artystyczny
- notatnik
- album na zdjęcia
- książka kucharska
- itp.
Taki junk journal to dodatkowo dobry pomysł na wyżycie się artystyczne i wykorzystanie materiałów, które z pozoru do niczego się nie nadają. Nie ma jednego przepisu na zrobienie takiego dziennika, ale ja pokażę Wam, jak zrobiłam swój.
Jak zrobić junk journal?
Co będzie potrzebne?-okładka, np. ze starego kalendarza
-klej magiczny
-kartki papieru, gazety, ulotki itp.
-nożyk, nożyczki
-tasiemki, wstążki
-tkanina
-igła i nitka
Ja do zrobienia junk journal użyłam starego kalendarza. Można oczywiście nic już z nim nie robić, tylko użyć środka i tam sobie przyklejać, malować itd.
Ja środek postanowiłam wyciąć za pomocą precyzyjnego nożyka.
Okładkę zrobiłam z tkaniny, którą pozyskałam ze spódnicy z lumpeksu. Przykleiłam ją klejem magicznym. Z drugiej strony nakleiłam ozdobny papier.
Kiedy klej na okładce wysychał, zrobiłam kilka mini notesów z kartek papieru. Pocięłam kartki A4 na pół, potem poskładałam jeszcze na pół i zszyłam na środku. Notesiki mają kolorowe okładki, ale nie jest to konieczne.
Użyłam też papieru pakowego (z zakupów w Pepco) i stron z książki.
Kiedy okładka wyschła, jej środek posmarowałam klejem.
I przykleiłam notesiki. Dobrze jest użyć trzymadełek, by kartki nie opadły.
Junk journal prawie gotowy.
Ja jeszcze zapragnęłam ozdobić okładkę.
Przykleiłam koronkę oraz drewniany kluczyk.
Gotowe! Można działać :)
A to jeszcze kilka zdjęć ze środka:
Tutaj np. papier z serwetek:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz