Dawno temu (serio, bardzo wręcz dawno temu) uwielbiałam tworzyć mini domki dla stworzonych przeze mnie lalek i innych takich. Nie miałam wtedy dużego wyboru jeśli chodzi o materiał i robiłam takie domki z papieru, głównie z grubszego bloku technicznego. Fantazja mnie nie opuszczała. Czego tam nie było! Kilka pomieszczeń, piętra, szafy, łóżka... Można wymieniać ;) A ile te moje laleczki (wtedy duuuużo szyłam i lalki były właśnie szyte) miały różnych ubranek i akcesoriów... Ah, to były czasy ;) Niestety, nie mam żadnych zdjęć tych moich budowli, bo to nie były czasy focenia wszystkiego. W każdym razie tak sobie właśnie przypomniałam o tych wspaniałych chwilach i to mnie zainspirowało do przerobienia puszki po STR8. Ot, mała puszeczka po jakimś tam kosmetyku. Ideolo na mini domek :) Ale nie tylko puszka się nada, można też użyć małego pudełka.
Nie zrobiłam zdjęcia przed, w każdym razie myślę, że wiecie, jak mniej więcej ta puszka wygląda. Nakleiłam na górę kawałek samoprzylepnego materiału (zakupiłam jakiś czas temu w Action), żeby zasłonić te wszystkie napisy. W środku też coś takiego przylepiłam. Można oczywiście ozdobić puszkę wedle własnego uznania, albo zostawić tak, jak jest.
Środek puszki to miejsce idealne do wypełnienia różnymi rzeczami. Traktujcie moją propozycję jako inspirację - ja zrobiłam bardzo prosty domek, właściwie sypialnię dla kota, którego stworzyłam. Można zrobić coś naprawdę odjazdowego, ale ja już najzwyczajniej w świecie nie jestem precyzyjna i nie chciałam się bawić w miniaturki, bo nic by z tego nie wyszło :) Jest mnóstwo możliwości - można samemu zrobić różne mini rzeczy, albo bez problemu gdzieś je zakupić. Przy takim projekcie kreatywne szaleństwo jak najbardziej wskazane :)
Swoją drogą miłość do robienia domków to u mnie trwa i trwa - kiedyś robiłam projekt na potrzeby Cudownego Życia Zenka. Domek można obejrzeć tutaj. Ale to był większy projekt :)
W każdym razie w mojej puszce mieszka kotek i chyba mu dobrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz