wtorek, 20 sierpnia 2024

Obrusik z resztek

Hej!
Mam w swoich włóczkach skitraną niewielką torbę, w której trzymam szydełkowe różności: m.in. różnego rodzaju elementy, kawałki robótek, takie tam różne. Torebka towarzyszyła mi przez lata, a ja nie miałam pomysłu, co z tymi różnościami zrobić. Szczęśliwie, nie było tam wielu rzeczy, więc miejsca nie zajmowała. 
W końcu zajrzałam do środka i wyciągnęłam kilka elementów. Najpierw zrobiłam pokrowce (pokażę niedługo), a następnie wzięłam się za gwiazdki/kwiatki. Ponieważ nie miałam już włóczki, z której te elementy wykonałam (nawet zbrakło na dokończenie wzorów :D co akurat w niczym nie przeszkadza), to najpierw postanowiłam obrobić brzegi niebieską przędzą. Przy okazji w głowie pojawił się pomysł, żeby to wszystko pozszywać i stworzyć coś w rodzaju obrusika, czy dużej serwety. I to jest dobra idea, żeby z kilku małych elementów zrobić większy projekt. Wykorzystać można też robótki, które nie do końca wyszły, a np. pruć czy wyrzucić szkoda. Nic nie stoi też na przeszkodzie, by zużyć resztki. Grunt to się dobrze bawić przy tworzeniu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz