Dziś zaprezentuję skromne zakupy z Temu. Od długiego czasu chodziła za mną tablica do blokowania szydełkowych elementów i w końcu taką sobie zakupiłam. Przy okazji dobrałam też igły dziewiarskie, bo to się zawsze przydaje. Dzisiejszy post będzie prezentacją zakupów, a także pierwszym wrażeniem.
Zacznę od tablicy / deski do blokowania robótek. Moja kosztowała 57,39 zł i ma wymiar 30 x 30 x 1,5 cm. Ma też podstawkę oraz metalowe pręty. Deska przyszła zapakowana w kartonowe pudełko, nic się nie uszkodziło. Na zamówienie czekałam jakiś tydzień.
Zacznę od tablicy / deski do blokowania robótek. Moja kosztowała 57,39 zł i ma wymiar 30 x 30 x 1,5 cm. Ma też podstawkę oraz metalowe pręty. Deska przyszła zapakowana w kartonowe pudełko, nic się nie uszkodziło. Na zamówienie czekałam jakiś tydzień.
Tablica wydaje się być porządnie zrobiona i cieszy mnie to bardzo. Będę mogła zrobić fajne projekty, które mam w głowie :) Zagadką pozostaje tylko jakość metalowych prętów, no ale to będę musiała sprawdzić :) Na ten moment jestem zadowolona.
Do tablicy dorzuciłam jeszcze igły dziewiarskie - czyli tępo zakończone. To się zawsze przydaje, ja je bardzo często gubię, więc lepiej mieć w zapasie. Bardzo mi się podoba etui. Jest niewielkie i idealnie się mieści w moim przyborniku. Cena za zestaw to 5,66 zł. Igły, jak igły. Na pewno będę używać :)
Do tablicy dorzuciłam jeszcze igły dziewiarskie - czyli tępo zakończone. To się zawsze przydaje, ja je bardzo często gubię, więc lepiej mieć w zapasie. Bardzo mi się podoba etui. Jest niewielkie i idealnie się mieści w moim przyborniku. Cena za zestaw to 5,66 zł. Igły, jak igły. Na pewno będę używać :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz