sobota, 22 października 2016

Przeróbka ramki na zdjęcia

08:23:00 3 Comments
Hej!
Jeśli chodzi o mój dom, mam małe pole do popisu jeśli chodzi o meble czy większe projekty dekoracyjne. Czekam tylko, kiedy skończymy górę, a wtedy hulaj dusza, piekła nie ma :D Teraz natomiast pozostało mi skupianie się na pierdołach. Tworzę więc i przerabiam rzeczy mniejsze. Dzisiaj znowu będzie o ramce na zdjęcia :)
Tę ramkę zrobiłam ze starej tacy (taka do łóżka - była wypchana kulkami) znalezionej obok śmietnika. Miała ohydny wzór kwiatów i w ogóle była brzydka. No to machnęłam ją na złoto, co mieliście okazję już podziwiać. Ale z racji tego, że ja się szybko nudzę, znowu postanowiłam ją przerobić. Złoto jest ładne, ale po prostu nie będzie mi już pasować do chałupy. No to trochę zeszlifowałam poprzednią farbę, a następnie wypaciałam srebrnym sprejem. Poprzednią dekorację kwiatową usunęłam i zrobiłam pomarańczową różę (z tego wzoru) - ot taka jesienna dekoracja.
Nie minęło parę dni i róża już mi się znudziła... No to hop, różę zabrałam, powtykałam nowe lampki-ważki z KIKa i mam teraz super modną świecącą ramkę :D
Jak Wam się podoba? :D

wtorek, 18 października 2016

Półka ze skrzynki

17:56:00 4 Comments
Hej!
Dawno temu pisałam Wam o skrzyneczce, którą dostałam od teścia. Stała tak sobie na komodzie i czekała na to, co z nią ostatecznie zrobię. Planowałam powiesić ją na sznurkach, ale nie bardzo widziałam ten pomysł. Tak więc wyciągnęłam sznurki, dokupiłam zawieszki meblowe, trochę powierciłam w ścianie i jest - nowa półka :D
Nie jest to półka, na którą można upchnąć dużo ciężkich rzeczy, więc powtykałam trochę dekoracji. Jest słoik z lampkami (uwielbiam lampki, świeczki i światełka), są świeczki w serduszka (spoko, spoko, nie zamierzam ich odpalać w tym drewnie XD) i zawieszka z KIKa. W mniejszych komorach stoją starutki aparat oraz szydełkowa sakiewka, a także dwa świeczniki z Biedry - jeden imitujący świeczkę oraz drugi ażurowy.
 No i na górę postawiłam sowę od Ani - jest taka fajna, że muszę ją jakąś wyeksponować :D

Jak Wam się podoba taka półka? :)

niedziela, 16 października 2016

Jesienny komin

08:23:00 9 Comments
Hej!
We wrześniu zakupiłam bardzo ładną włóczkę w jednym z lumpeksów. Początkowo myślałam, by zrobić z niej kolejną, setną już czapkę, ale zrezygnowałam z tego pomysłu. Zamiast tego wymyśliłam sobie komin.
Od razu zdecydowałam, że zrobię go na obręczy dziewiarskiej. Miałam już jedną, którą zrobiłam jakiś czas temu, jednak na obręczy DIY bardzo ciężko pracowało mi się z farfoclową włóczką. Kupiłam więc obręcze na allegro i kiedy tylko kurier mi je przywiózł, zaczęłam dłubać.
 I tak sobie dłubałam.
Aż w końcu wydłubałam jesienny komin. Nie zajęło mi to dużo czasu, a z efektu jestem bardzo zadowolona :)
Bardzo się cieszę, że nabyłam te obręcze, teraz żadna farfoclowa włóczka nie będzie mi straszna :) Jedynie nie podoba mi się ten haczyk dołączony do zestawu, ale mam swój własny, ze śrubokrętu :)
Jak Wam się podoba mój komin? :)

sobota, 15 października 2016

Koci kubek DIY

08:47:00 5 Comments
Hej!
Ostatnio zapragnęłam mieć nowy kubek. Zakupiłam więc zwykły kubasek w Pepco za 3 zeta.
Miałam całkiem fajny pomysł, ale podczas jego realizacji okazało się, że będzie ciężko z jego wykonaniem. Postanowiłam więc dopracować ideę i zrobić w międzyczasie coś innego. Druga opcja pojawiła się w mojej głowie szybciej, niż się spodziewałam. Chwyciłam więc Złotol oraz pędzel i namalowałam na kubku kocią mordkę.
 Nie mam talentu do malowania, ale chęć posiadania kociego kubka była silniejsza :D
Jak Wam się podoba? :)





wtorek, 11 października 2016

Zamotek błyskotek

17:54:00 6 Comments
Hej!
Jakiś czas temu dostałam kilka włóczek od koleżanki z Irlandii i z kawałka jednej zrobiłam kołnierzyk. Zostało mi jednak trochę przędzy i wykorzystałam ją w kreatywny sposób. Dawno nie tworzyłam już zamotków, więc to była najwyższa pora, by uzupełnić zapasy tego typu biżuterii. I tak z granatowej błyszczącej włóczki powstał zamotek błyskotek:
Zamotek powstał na młynku dziewiarskim Prym.

Jak Wam się podoba? :)