wtorek, 16 kwietnia 2024

Notatnik z funkcją kasowania z Action | Do czego użyć notesu ze zmywalnymi kartkami?

16:50:00 0 Comments
Hej!
Tak, dobrze widzicie, dzisiaj na blogu będę prezentować "notatnik z funkcją kasowania" prosto ze sklepu Action. Takie cudo kosztuje 8,95 zł i co jakiś czas pojawia się w sklepach, zapewne z różnymi okładkami. 
A cóż to jest właściwie? Jest to, jak pisze producent, "notatnik ze zmazywalnym markerem" - czyli notes ze śliskimi kartkami, po których można pisać, a potem to zmazać. Zanim przejdę dalej, napiszę, do czego taki notatnik może posłużyć.

Do czego używać notatnika z zmywalnymi stronami? 
-do przypominajek typu "wydrukuj coś tam", "zrób coś tam" 
-do różnego rodzaju list, np. zakupów
-do notatek, które potem i tak się nie przydadzą
-do rozrysowania czegoś na szybko, co potem i tak nie będzie potrzebne do życia
-do artystycznego performance'u: np. napisz opowiadanie/wiersz/piosenkę/wybitne dzieło, a potem to zmaż
-albo narysuj wspaniałe dzieło, że wszystkim pospadają kapcie, a potem wytrzyj stronę szmatką (i najlepiej zrób z tego film)
-do zapisania gorzkich żali i pretensji, których już nie da się trzymać w sobie: wyrzuć to z siebie na kartkę, a nie na innego człowieka; tylko potem "skasuj" te wypociny
-do zapisania jakiegoś pomysłu na szybko
-do jakichś tam rysunków, wykresów i innych takich
-do bezsensownego mazania i bazgrolenia
-do mnóstwa innych rzeczy - bądź kreatywny, od samego kupowania wielkim artystą się nie zostaje :D
-można też go kupić i niech leży i czeka na lepszy czas
(Jak macie inne pomysły, jak wykorzystać taki notatnik, możecie napisać w komentarzu).

Notes, a właściwie kołonotatnik, ma wymiary 21 x 15 cm. Są różne okładki do wyboru. Warto zaznaczyć, że notatnik ma zaokrąglone rogi, gumkę, oraz miejsce na pisak. 
Jest też dołączony pisak, który ma gąbeczkę do wymazywania. Jest to taki markerek z grubszą końcówką.
Tak wygląda notatnik z przodu i z tyłu:
Kilka informacji od producenta:
Notatnik po otwarciu. Są i gładkie strony, i w linie. Gramatura to 250g. 
Tutaj zdjęcie pod światło. Jak widać, strony błyszczą. Tak ma właśnie być, bo to w końcu notatnik z możliwością wymazywania notatek.
Dlaczego i po co? Dla pieniędzy! :D Pisak ładnie pisze, jak widać.
Tu coś próbowałam namazać, ale nie wyszło i zaczęłam ścierać. No i ciężko to zetrzeć z pomocą gąbeczki przyczepionej do markera.
A tu próba wymazania napisu "dlaczego i po co?".
No nie powiem, ciężko zmyć te strony przy pomocy gąbeczki. Ale wiecie co? Zwykła ściera daje radę! Także zamiast markera, w gumkę w notatniku najlepiej wetknąć ścierę. Wiecie, taką zwykłą cienką szmateczkę (ja mam ściereczki na rolce i takiej użyłam). I właśnie jak wytarłam strony zwykłą (i suchą) ściereczką, to udało mi się zmazać wszystko. Gąbką jednak ciężej. A to były tylko nieduże zapiski do zmazania, co dopiero przy zapisaniu całej strony...
Taki notatnik to zdecydowanie ciekawostka. Sama byłam zaciekawiona, bo nie miałam do czynienia z czymś takim. Dlatego opisałam swoje wrażenia na ten temat. Jedyną wadą tego zestawu jest gąbeczka, ale (standardowo) nie będę się czepiać takiej pierdoły, bo w końcu kosztuje to to niecałe 9 zł. A poza tym, cóż - takie to urozmaicenie szarego biurowego życia ;)

niedziela, 14 kwietnia 2024

Random Acts of Crochet Kindness 9

07:40:00 0 Comments
Hej!
Czas na kolejną akcję Random Acts of Crochet Kindness w moim wykonaniu. Tym razem mam do rozdania 6 podrzutków - 3 kotki i 3 łódki. Niech motyw przewodni będzie podpowiedzią... ;)

Co to jest Random Acts of Crochet Kindness >>tutaj<<
Strefa zrzutu: Lublin 
Kiedy: 14.04.2024
Cel: trochę radości :)
Co można znaleźć: kotki, łódeczki
Jak szukać: wytężać wzrok
Jak to jest zapakowane: przykładowe pakowanie na ostatnim zdjęciu
Ilość paczek: 6
Niżej zdjęcia podrzutków: 

czwartek, 11 kwietnia 2024

Metaliczne akwarele DecoTime z Action

15:15:00 0 Comments
Hej!
Kiedy pisałam o metalicznych akwarelach w słoiczkach >>klik<<, wspomniałam, że w Action bywają lepsze akwarele z połyskiem. I pojawiły się ponownie. Ja na blogu pokazywałam już farbki z tej serii - >>metaliczne akwarele 2020<< i >>metaliczne akwarele 2021<<. A w dzisiejszym wpisie prezentuję akwarele z tego roku.
W sklepach Action są dostępne 3 wersje kolorystyczne metalicznych akwareli DecoTime. Cena za jedno opakowanie według strony internetowej to 6,49 zł. Jeden zestaw to 6 farbek i pędzelek do napełniania wodą.
Przypominam, że celem tego wpisu jest pokazanie kolorów, a ja jestem amatorką i nie zajmuję się malarstwem profesjonalnie.
Bardzo ciekawe tłumaczenie, jak zwykle.
Na początek prezentuję wersję w pomarańczowym kartoniku. Kolory: Black, Cool Grey 8, Warm Grey 4,  French Vermillion, Terra Stone, Deep Saffron.
Wersja w zielonym pudełeczku. Kolory: Napoleon Blue, Light Blue, Forest Green, Neo Mint, Pine Forest, Weeds Green.
I ostatnia wersja kolorystyczna, tym razem w fioletowym pudełku. Kolory: Deep Red, Pale Purple, Pale Pink Light, Ultra Marine, Violet Dark, Neon Violet.

Kolory w bloku akwarelowym 300g:
Próby złapania połysku w słońcu:
Napiszę tak - ja farby DecoTime z tej serii bardzo lubię. Wystarczy odrobina farby i od razu widać ją na kartce. Nie trzeba nic "wydłubywać", jak w przypadku farbek w słoiczkach. Do tego zdecydowanie widać, że to farby metaliczne. Cóż, bez sensu się rozpisywać - jak dla mnie fajne akwarele w fajnej cenie.

środa, 10 kwietnia 2024

Karin Schaefer - Bransoletki DIY

16:34:00 0 Comments
Hej!
Tworzenie biżuterii jest bardzo modne, a ręcznie robione bransoletki opanowały świat. I fajnie, bo robienie bransoletek to fajne hobby. Można wyżyć się kreatywnie, nauczyć czegoś nowego, popracować z kolorem, no i zrobić coś dla siebie. Ja tworzyć uwielbiam. I uwielbiam książki o rękodziele :) Dzisiaj pokażę książkę Karin Schaefer "Bransoletki DIY". Jest to ładnie wydana pozycja. Dużo w niej zdjęć i instrukcji. Myślę, że każda fanka bransoletek znajdzie tu coś dla siebie. 
Jak to zazwyczaj bywa w tego typu lekturach, na samym początku jest o materiałach i narzędziach, czyli co się przyda do pracy. Na pewno będzie to przydatny rozdział dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z ręcznie robionymi bransoletkami. 
Kolejne strony to instrukcje wykonania bransoletek. Najpierw są bransoletki wiązane, a na sam początek Karin Schaefer pokazuje, jak zrobić węzeł makramowy. Potem pokazuje kolejne wzory i sploty. Kolejne strony to bransoletki plecione, dalej znajdziemy te z koralików. Na samym końcu autorka pokazuje, jak wykonać opakowania prezentowe (są szablony).
Książka ma ponad 100 stron i jest sporo pomysłów na wykonanie bransoletek. Są tu instrukcje wykonania między innymi bransoletek przyjaźni czy bardzo modnych ostatnio kwiatków z koralików. Są też pomysły na ozdoby z koralików do prasowania, z różnych sznurków, muliny. Naprawdę jest w czym wybierać. A to wszystko okraszone szczegółowymi instrukcjami i zdjęciami. Ta książka na półce oznacza jedno - nudy nie będzie :)

sobota, 6 kwietnia 2024

Morskie opowieści | Kotki, łódki i torebka

10:18:00 0 Comments
Hej!
Ostatnio naszła mnie myśl, że gdybym była teraz w Gdańsku, to zrobiłabym szydełkowe niebieskie kotki ozdobione muszelkami i podrzucała je w ramach akcji Random Acts of Crochet Kindness. Na szczęście sekundę później mnie orzeźwiło, bo przecież nie muszę być w Gdańsku, by podrzucać morskie motywy. Lublin w końcu też wodę ma, może nie jest to morze, ale Marina jest. 
Wszystkie prezentowane rzeczy są z moich własnych wzorów.
Cóż więc zrobić, gdy wena męczy... Zabrałam się do roboty i najpierw zrobiłam trzy kotki. Powstały z włóczki Alison & Mae Medium. Do tego mają biżuterię ze sztucznych muszelek.
Skoro woda jest, to niech coś po nich pływa... Z tej samej włóczki powstały łódeczki.
A potem do głowy wpadł mi jeszcze jeden pomysł, mianowicie na torebkę z motywami morskimi. Sama baza torebki jest zrobiona z czterech włóczek Alison & Mae - znaczy się, nitka poczwórna. I fajnie wyszła, bo jest sztywna. Następnie zrobiłam łódeczkę na jedną stronę, a na drugą kolorowe rybki. Większość z tej samej włóczki. Drewniana kotwica jest ze sklepu TEDi.