czwartek, 27 sierpnia 2015

Kolorowy koc

Cześć!
Bardzo dawno w lumpeksie dorwałam multikolorową włóczkę i musiałam ją nabyć, zwłaszcza, że kosztowała 12.50 za 5 motków. I tak sobie leżała, a ja zastanawiałam się, co z nią zrobić. Ciężko było z niej cokolwiek zrobić, bo jest gruba i ma farfocle. Raz wyszedł mi pokrowiec na telefon, ale inne próby zdziałania czegokolwiek kończyły się wnerwem, bo gubiłam oczka. Ciągle przeszkadzały mi te farfocle. Pewnego dnia wpadła mi w ręce gazetka Mollie Potrafi, gdzie była jakaś robótka z użyciem krosna dziewiarskiego. I wtedy zaświtał mi pomysł, żeby stworzyć z tej włóczki kocyk. Co prawda jeszcze nie jest skończony, ale coś nie bardzo mi się chce go skończyć, dlatego pokażę jak wygląda teraz:



Nie jest duży, ale w sumie może to i lepiej, bo pewnie wyląduje na krześle w mojej pracowni. Kolory mi do domu nie będą pasować, a w pracowni będzie dozwolony wszelki kiczyk, kolory, brokat, jednorożce i takie tam. A w razie co będę mogła narzucić go na ramiona :D

pozdrawiam :)

8 komentarzy:

  1. Świetna przędza, a kocyk idealny do otulenia

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny kocyk, multikolorowy i w razie co można się trochę ogrzać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę że, na jesienne wieczory kocyk będzie idealny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocyk to świetny pomysł na tę włóczkę. Już teraz prezentuje się bardzo ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolorystyka rozweselająca, a do tego sprawia wrażenie niezwykle miłego w dodtyku ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super ! I te kolory są rewelacyjne !

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny ! Wazon wyszedł wspaniale. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł na wykorzystanie włóczki. I jaki kolorowy! :)

    OdpowiedzUsuń