Hej!
W ten weekend miałam pisać o zupełnie innych rzeczach. Jednak zupełnie spontanicznie wylądowałam u rodziców (ja mieszkam w Lublinie, rodzice pod Wrocławiem) i jakoś nie mam weny na zaplanowane notki :D Dlatego dziś pokażę Wam ogród Mamy. Co prawda we wrześniu nie wygląda tak imponująco jak w lipcu, ale wciąż jest pełen kolorów :)
Na koniec trochę zwierzaków. Stefan:
Lesio:
Kot:
Bianka:
Znowu kot:
I jeszcze jeden kot:
Pozdrawiam :)
niedziela, 6 września 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ogród super i fajna menażeria, Szczególnie w oko wpadł mi Lesio ;)
OdpowiedzUsuńTwoja mama ma piękny ogród ! Zachwycił mnie wasz zwierzyniec Stefan i Lesio, są super, Bianki wam zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia !
Super ogród :) A gdzie dokładnie mieszkają twoi rodzice, ja tez spod Wrocka jestem.
OdpowiedzUsuńWOW! Ale raj!
OdpowiedzUsuńCudny ogród ma Twoja mama
OdpowiedzUsuńboski jak "personalny" kawałek nieba pod domem :)
OdpowiedzUsuń