W Święta dostałam od Mamy "Album splotów szydełkowych" autorstwa Ireny Koteckiej. Kiedy przeglądałam książkę, w oko wpadł mi wzór nr 5 "słupkowo-ażurowy", który skojarzył mi się z serduszkami. Akurat planowałam zrobienie podkładek pod kubki, więc postanowiłam wykorzystać wzór i stworzyć podkładki walentynkowe. Oto i one:
Jak Wam się podobają podkładki? Świętujecie Walentynki? :D
Masz racje, takie podkładki pięknie się będą prezentować cały rok. :)
OdpowiedzUsuńŁadne, ja w sumie nie obchodzę, ale lubię robić wszystko z motywem serc i różnorakie serca więc z okazji Walentynek dużo tworzę pod tym kątem - mam pretekst :)
OdpowiedzUsuńUrocze !!!
OdpowiedzUsuńUrocze :) cały rok powinien być jak walentynki :D
OdpowiedzUsuńWalentynki są spoko same w sobie, ale te tłumy ludzi w kinach, restauracjach itp odstraszają od wyjścia z domu!
OdpowiedzUsuńa podkładki bardzo ładne rzeczywiście nie tylko na walentynki, ale i na dłużej :)
Uroczo <3
OdpowiedzUsuńW sumie nie mam nic do Walentynek, ale w ostatnich latach zawsze jestem cały dzień w pracy więc nie mam kiedy ich świętować:) Podkładki bardzo pomysłowe:)
OdpowiedzUsuńSą urocze,a walentynki obchodzi się każdego dnia aby zawsze pamiętać o bliskiej osobie a nie raz w roku :)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne! Wspaniałe!
OdpowiedzUsuńMasz rację, że mogą służyć cały rok :) Bardzo ładnie Ci wyszły. Prezent od mamy przyda Ci się na pewno wielokrotnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i weekendowo :)