niedziela, 11 grudnia 2016

Świecznik z motylami

Hej!
Oderwijmy się na chwilę od dekoracji świątecznych i zimowych czapek - dziś coś wiosennego! :) W ostatnich zakuposkach pokazywałam Wam świecznik z KIKa za dwa zeta, o ten:
Już w sklepie wiedziałam, że go zeszlifuję i przemaluję, żeby bardziej pasował mi do wystroju.
Tak też zrobiłam - wybrałam do tego sprej Den Braven:
No dobra, świecznik przemalowałam...
...ale czegoś mi jednak brakowało.
Przypomniałam sobie o sklejkowych motylach, które kiedyś tam kupiłam w Chińczyku:
Nakleiłam więc dwie sztuki i pomalowałam całość. Gotowe! :)
Przed i po:

Jak Wam się podoba? :)

5 komentarzy:

  1. Wyszedł genialnie :) Super projekt. Świecznik wygląda jak płaskorzeźba.
    Miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podoba Twoja metamorfoza. Świecznik jest bardzo elegancki a jednocześnie delikatny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wyszedł super :) wygląda dużo lepiej niż na początku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W ten sposób przeróbka np. ramki na zdjęcia była by również super

    OdpowiedzUsuń
  5. Prosty sposób a jaki fajny efekt;)

    OdpowiedzUsuń