Hej!
Dawno nie było na blogu prostej biżuterii DIY. Lubię różnego rodzaju biżutki, zwłaszcza takie proste w tworzeniu. No i cały czas przyzwyczajam się do noszenia, bo przez długi czas nosić jej nie mogłam. A biżuteria bardzo mnie cieszy, zwłaszcza taka robiona w domu :D Co prawda staram się wykorzystywać to, co mam, ale tym razem zamówiłam kilka nowych elementów przy okazji innych zakupów. Właśnie między innymi z tych nowych pierdółek zrobiłam kilka rzeczy, ale nie tylko dla siebie. Prościej się już nie da :)
Moja tworzona w domu biżuteria nie jest zbyt skomplikowana. Tutaj dwie bransoletki z hematytami. Ot, prościzna - gumka, hematyty i już, tyle, gotowe :) Oczywiście przezroczysta gumka wyglądałaby lepiej, ale ja wolę takie.A te kamienie bardzo mi się podobają:
A tu jeszcze dwie bransoletki z kamieniami, tym razem z piaskiem pustyni. Też prościzna D
Uwielbiam patrzeć na te mieniące się koraliki:
Te koraliki nie są nowe, ale postanowiłam je wykorzystać. Zrobiłam naszyjnik na gumce i dobrałam zawieszkę w kształcie księżyca. Lubię motywy kosmiczne i to bardzo. A naszyjnik może też stać się bransoletką owiniętą kilka razy :)
Kolejne dwa naszyjniki to już taka prościzna, że każdy zrobi. Zawieszka muszla na sznurek i już :) Muszle też bardzo lubię.
Nie dość, że kieł, to jeszcze hematyt. Tak mnie ujęła ta zawieszka, że musiałam ją kupić. Sru na sznurek, jest naszyjnik :D
Po bransoletkach zostały mi hematyty, więc zrobiłam z nich breloczek z księżycem. Breloków nigdy dość, zawsze się przydają :D
Co prawda to nie biżuteria, ale w sumie takie zakładki do książek są dość ozdobne. Same bazy z syrenkami bardzo mnie ujęły. Doczepiłam koraliki, doczepiłam po frędzlu i są zakładeczki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz