niedziela, 14 stycznia 2024

Makramowa zawieszka na ścianę DIY z Action

Hej!
Dzisiaj, tak dla odmiany, będzie o badziewiu. Tak, zaznaczam to już na początku, bo jak zauważyłam - ludzie nie spędzają na tym blogu zbyt wiele czasu. Dlatego już na wstępie piszę, jak jest. A cóż to jest bohaterem wpisu? Nazywa się to makramowa zawieszka na ścianę Kids Kingdom i kupić to to można w sklepie Action za 4,79 zł za zestaw. Do wyboru jest motyl, serce, gwiazda i tęcza. Ja mam dwa pierwsze wzory. Leży na dziale dla dzieci.
Zacznę od serca, bo właśnie od tego zestawu zaczęłam. Opakowanie:
Zawartość zestawu:
Zaznaczę od razu, że już po kilku przeplotkach, serce (ta baza z zestawu, nie moje własne xD) mi się rozwaliło (pękło przy łączeniu na górze). Także jeśli dajecie ten zestaw dziecku, to uważajcie, żeby sobie krzywdy nie zrobiło. Same przeplatanie jest bajecznie proste i zajmuje niewiele czasu, jak się załapie o co chodzi. Do zestawu dołączona jest instrukcja rysunkowa, więc problemu nie ma. Ale zdaję sobie sprawę, że ludzie mają problemy z duperelami. Inna sprawa to taka, że to prosty splot, ja już po zdjęciu na opakowaniu wiedziałam, jak to zapleść, no bo jest mi to po prostu znane. Jak widać na dole, nie mogłam przepleść wszystkich sznurków przez koralik, bo ta dziura jest mała. Ledwo przechodziły dwa sznurki, na siłę przelazł trzeci, ale czwarty to już nie chciał. Sznurka trochę zostaje po skończonym projekcie. 
Czas na motyla. Opakowanie:
Zawartość zestawu:
Ten drucik to chyba do przecięcia sobie powłok skórnych z żalu, że projekt nie wyszedł...
O ile po skończeniu serca zostało trochę sznurka, tak tutaj niestety, trochę go zbrakło i nie mogę już zrobić z tego zawieszki. Dlatego zostawiłam to tak, jak jest, żeby Wam to pokazać. Nie doczepiałam pozostałych sznurków i koralików, bo zamierzam ten konkretny sznurek zdjąć i użyć swojego. Ale to już w wolnej chwili, bo mnie trochę czas goni z innymi sprawami :D
Pomysł na zestaw DIY fajny, ino wykonanie... No, wiadomo jakie. Szkoda, że serce się rozpadło, komfort tworzenia spadł do zera, a nie o to w tym wszystkim chodzi. To ma być dobra zabawa, a nie frustracja. No i szkoda, że w motylku zbrakło sznurka, mogli dać trochę więcej i bez problemu można byłoby go zawiesić. No cóż.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz