Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Inspiracje. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Inspiracje. Pokaż wszystkie posty

piątek, 12 stycznia 2024

Kazia z Kazimierza

16:26:00 0 Comments
Hej!
W zeszłym roku wybrałam się do Kazimierza Dolnego i miałam oczywiście tu napisać kilka słów, bo przywiozłam sobie rękodzielniczą pamiątkę z tego miejsca. No, ale jak to ja - było mnóstwo innych tematów do opisania na blogu, a potem to mi się zapomniało. 
Nie będę się rozpisywać na temat tego miasta, bo nie jestem podróżniczą blogerką, ale do Kazimierza Dolnego po prostu warto przyjechać. Miasto to leży nad Wisłą, jest tam mnóstwo atrakcji, odbywają się różne ciekawe wydarzenia (a jak ktoś nie chce ani atrakcji, ani wydarzeń, to można tam połazić i już). Ja pierwszy raz byłam tam wiele lat temu na wycieczce szkolnej i wspominam tę podróż bardzo dobrze. Oczywiście kupiłam wtedy słynne koguty (legenda o kogucie >>klik<<) i obdarowałam parę osób, w tym fajną nauczycielkę. 
Tutaj niżej kogut piernik, klasyczne już tyle razy jadłam, że postawiłam na coś fantazyjnego :D
Jak widać niżej, byłam w Kazimierzu Dolnym w naprawdę upalny dzień. A na rynku. jak widać, jarmark pełną gębą. No i kupa ludzi. Bardzo nie polecam jeździć tam w wakacje i w ogóle wtedy, gdy jest dużo ludzi, można się sfrustrować. A jeśli chcecie coś zjeść w knajpie, to szykujcie się na kosmiczne ceny.
Kaczka modelka jako przerywnik:
No, ale miało być o rękodziele zakupionym w Kazimierzu Dolnym. Na pamiątkę postanowiłam sobie coś wybrać no i padło na kota, bo mi wpadł w oko. Ja lubię koty, zresztą na blogu można było wiele razy zobaczyć moje szydełkowe kotki. Kupiłam tę wielką maskotkę od pani, która ją uszyła, tam wyżej na zdjęciu zresztą można zobaczyć stragany z rękodziełem. Wybór był spory. Mój kotek ma szaliczek, który się ładnie mieni w słońcu (na zdjęciach tego nie widać). A w ogóle to mam skłonność do nadawania imion (głównie męskich) co niektórym maskotkom, a w tym przypadku postawiłam na Kazię. No i jest Kazia z Kazimierza. Spora jest ta Kazia, zresztą zdjęcia musiałam robić na podłodze, bo się nigdzie nie mieściła. 
Kazia może być po prostu maskotką albo ozdobą, a ja używam jej czasem jako poduszki. Bardzo jest dla mnie wygodna. Gdyby ktoś był ciekawy, taki kotek kosztował mnie w zeszłym roku 60 zł.
No i tak wygląda Kazia z Kazimierza (Dolnego):

środa, 29 listopada 2023

Zestaw miniaturowych dekoracji świątecznych z Action

18:29:00 0 Comments
Hej!
Dzisiaj chcę zaprezentować dekoracje świąteczne ze sklepu Action. Właściwie jest to zestaw 24 miniaturek i kosztuje to 29,95 zł (w promocji 24,95 zł). Do wyboru, jak widziałam na stronie, są 3 różne warianty. Ja mam jeden, który można zobaczyć poniżej. U mnie zestaw ten znalazłam na dziale świątecznym, obok bloków kreatywnych. 
Na początek dodam jeszcze, że dzisiaj tylko prezentuję opakowanie oraz zdjęcia poszczególnych rzeczy, ale za kilka dni dodam zdjęcia i pokażę, do czego to wszystko wykorzystałam. Jest to bardzo fajny zestaw do stworzenia swojej własnej miniaturowej dekoracji (na przodzie opakowania jest przykład), można też ozdobić tymi różnościami domek dla lalek/misiów itp. itd., albo wykorzystać pojedyncze rzeczy do stroików i takich tam. 
Całość jest zapakowana w solidny kartonik, dodatkowo jest on zaklejony, więc widać, czy ktoś to otwierał i sobie grzebał. 
A z tyłu jest pokazane, co znajduje się w środku. 
Mini dekoracje zapakowane są w plastikowy woreczek i już tego nie pokazuję, bo domniemam, że każdy wie, jak wygląda plastikowy worek. Fajnie, bo nic się nie wala po pudełku. A to moje różności po wyjęciu z opakowania:
Jakość jest taka sobie, najgorzej wypadają drzwi (z tyłu wylazła jedna część, której nie powinno być widać) oraz pudełko (to obok wycieraczki z napisem "welcome") - jest trochę krzywe. No i na wieńcu są ślady kleju. Ale nie mam co narzekać za takie pieniądze. 
I tak jak wspomniałam, za kilka dni edytuję ten post i pokażę, co zrobiłam z miniaturkami :) 
Edit 01.12.2023
Ja użyłam dekoracji z Action do udekorowania domku Zenka. Tworzę o nim historyjki i takie miniaturki idealnie mi do tego pasują :)

poniedziałek, 18 września 2023

Random Acts of Crochet Kindness 2

16:12:00 0 Comments
Hej!
Miałam podrzucać w ramach akcji Random Acts of Crochet Kindness w najbliższym czasie, ale sama nie spodziewałam się, że nastąpi to tak szybko. No, ale łapki same chciały tworzyć, to po co czekać. Mam ochotę wysłać trochę dobra w świat. Do podrzucania byłam gotowa niecały tydzień po ostatniej akcji, ale dopiero dzisiaj cudaki poszły w świat. Zrobiłam kilka kotów, uwielbiam je robić. Od kiedy stworzyłam pierwszego ponad 10 lat temu, tak robię je ciągle. Do tego dwie uśmiechnięte gębki, kwiatuszek, serduszko oraz żabka. Dzisiaj podrzucałam je w Lubartowie :)

Podrzutki do pewnego urządzenia, w którym można nadać lub odebrać paczkę:
Random Acts of Crochet Kindness PL Polska Lubartów
Random Acts of Crochet Kindness PL Polska Lubartów
Gotowa! :D Można ruszać w świat.
Jak myślicie, że to koniec, to absolutnie nie. Mam już kilka gotowych podrzutków na kolejny raz :)

niedziela, 10 września 2023

Random Acts of Crochet Kindness

10:24:00 0 Comments
Random Acts of Crochet Kindness PL Polska Lublin
Hej!
Długo się zbierałam, żeby wziąć udział w tej fantastycznej akcji. A akurat mam bardzo ciężki czas w życiu, więc przyda się puszczenie trochę dobra w świat. A nóż widelec trochę tego dobra wróci do mnie? ;) No to postanowiłam się odważyć i dołączyć do akcji.
A cóż to za akcja? Chodzi o Random Acts of Crochet Kindness (swoją drogą... dlaczego nie po polsku? czemu Polacy wpychają wszędzie te angielskie słowa, w polskim słów zbrakło?), czyli w wolnym tłumaczeniu „przypadkowe działania szydełkowej uprzejmości”. Polega to na tworzeniu małych szydełkowych różności i podrzucaniu w różne miejsca. Do tego oczywiście karteczka z wyjaśnieniem, co to jest i po co. Mały podrzutek ma za zadanie poprawić humor znalazcy. Ja stworzyłam małą trzódkę - są moje autorskie koty, pierożki oraz gębki uśmieszki. Rzeczy robiłam z resztek, miałam też w domu woreczki, a karteczki wzięłam z grupy na FB. Na pewno wezmę jeszcze udział w akcji i podrzucę trochę różności :) Fajnie było sobie potworzyć takie maluszki. Szydełkowanie i ogólnie tworzenie działa na mnie bardzo dobrze, tak więc i mnie poprawiło humor ;) 

Random Acts of Crochet Kindness PL Polska Lublin
Random Acts of Crochet Kindness PL Polska Lublin
Dzisiaj podrzucałam w Lublinie, ale w przyszłości może będą to inne miejsca ;)
Random Acts of Crochet Kindness PL Polska Lublin

czwartek, 13 lipca 2023

Wystawa edukacyjna "Zmysły i emocje"

16:27:00 0 Comments
Hej!
Lublin stolicą! Oczywiście - Europejską Stolicą Młodzieży :) Z tej okazji trochę się dzieje, a dzisiaj właśnie o jednym z takich wydarzeń. Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej przygotował unikalną wystawę "Zmysły i emocje", która dostępna jest w Centrum Spotkania Kultur (foyer Sali Kinowej -1 oraz tereny zielone) od 13 czerwca do 1 października 2023 roku. Wystawa jest bezpłatna, a ja poniżej prezentuję kilka zdjęć eksponatów, które w sumie najlepiej po prostu samemu zobaczyć, dotknąć, powąchać.
Wystawa edukacyjna "Zmysły i emocje" w Centrum Spotkania Kultur to fascynujące doświadczenie, które zaprasza odwiedzających do odkrycia tajemnic naszych zmysłów i emocji. Na tej wystawie można odkryć, jak działają nasze zmysły i jak wpływają na nasze emocje, co pozwala nam lepiej zrozumieć siebie i otaczający nas świat. W ramach wystawy "Zmysły i emocje" można dotknąć, powąchać, posłuchać i zobaczyć różnorodne eksponaty, które wzbudzają zainteresowanie i pobudzają zmysły. Każdy eksponat oferuje unikalne doświadczenia związane z danym zmysłem. Wystawa przybliża też świat osób słabowidzących i niewidomych, a także niedosłyszących.
Wystawa "Zmysły i emocje" w Centrum Spotkania Kultur to nie tylko przygoda i interaktywne doświadczenie, ale także ważne lekcje i wgląd w to, jak nasze zmysły i emocje kształtują nasze postrzeganie świata. To doskonałe miejsce dla osób w każdym wieku, które pragną lepiej poznać siebie i otaczającą ich rzeczywistość.