środa, 16 września 2015

Przegląd prasy: M jak Mieszkanie, Moje mieszkanie, Zrób to sam, Szydełkowe chusty

20:22:00 5 Comments
Hej!
Przegląd prasy to cykl, który dość często gości na moim blogu. Nie ukrywam, że lubię gazety/magazyny drukowane. Jestem z nieco starszego pokolenia i wolę mieć wszystko na papierze :) Zawsze mogę coś wyciąć i powiesić na tablicy, a inspiracje zapisane w internecie zawsze mogą się zgubić.
Oto bohaterowie dzisiejszego wpisu:

M jak Mieszkanie, nr 10 (189) październik 2015, cena 4.99 zł
Kupuję ten magazyn, by jak najwięcej dowiedzieć się o wnętrzach, a ten numer skusił mnie tematem z okładki. Chciałam coś poczytać o małym metrażu :)
W numerze jest coś dla miłośników mięty:
I coś dla wielbicieli Orientu:
A różowy temat to dla mnie :P
Małe, lecz przestronne mieszkanie:
Coś dla mnie - drabinka w łazience. Pragnę mieć taką! :)

Coś o aneksie kuchennym:
Lizbońskie mieszkanie. Żyrandol jest odnowiony i całkiem fajnie się prezentuje:
Temat dla mnie :) Większość rzeczy w tym artykule jest pewnie oczywistością dla osób pasjonujących się wnętrzami. Ja jednak chłonę każdą wskazówkę :)
Coś o jadalni. Swoją drogą jakiś czas temu pewna osoba zapytała mnie, po co mi stół i krzesła... No właśnie, po co?
Zauroczył mnie ten regał:
Uroczy dziecięcy pokój. Jak dla mnie świetna aranżacja :)

Moje mieszkanie, nr 10 (206) październik 2015, cena 3.99 zł
To mój ulubiony magazyn o urządzaniu wnętrz :) Nie mogłam pominąć najnowszego numeru.
Na początku lofty:
Przytulne kąciki w dwóch wersjach. Urzekł mnie ten kominek z lewej strony:
Dom przy ulicy Loteryjki. Jest tu kilka rzeczy, które bardzo mi się podobają. Stół z tego zdjęcia wymiata:
Dom pełen kotów oraz skarbów. Jest na czym oko zawiesić :)
Góralskiej chaty szczerze zazdroszczę! :)
O, a to moje ulubione wnętrze z tego numeru! Uwielbiam kolor i zazdroszczę pani Dorocie, że ma taki ładny dom. U mnie niestety coś takiego się nie sprawdzi.
Jest też tutorial na filcową broszkę:
Coś o łóżkach :)
Propozycje przytulnych salonów:
Narzuty i poduszki, coś pięknego :)
Prosta łazienka. Bardzo podoba mi się taboret oraz lustro:
Jest drabinka, róż, boska wanna... Achh :)
Coś dla miłośników glamour:
Na końcu coś o piekarnikach:

Murator Poradnik, Zrób to sam, nr 3 (35) 2015, cena 4.99 zł
Ten magazyn wpadł w moje łapki zupełnie przypadkowo. W sumie wzięłam, bo zainteresował mnie gotowy projekt. Poza tym jest tu parę tematów i będę mogła szpanować na budowie :D
Metamorfoza pokoju dziecka:
Fajny patent na drabinkę na strych:
Lakierowanie drewnianej podłogi:
Coś o zasłanianiu okien:
Dachowe świetliki:
Uszczelnianie łazienki:
Jak wybrać i zastosować odpowiednią fugę:
Projekt, który bardzo mnie zainteresował. Chociaż sobie takiego nie będę robić :P
Metamorfoza żeliwnych drzwiczek:
 Fajny patent dla kota. Mnie się nie przyda, ale do małych mieszkań na pewno :)
 Artykuł o frezarkach :)
 Tu za to jest coś o kamieniu. Bardzo mi się to podoba :)
 Remont dachu:
 Pomysły na lampiony:

Diana Robótki Extra, Szydełkowe chusty, nr 5/2015, cena 5.90 zł
Zazwyczaj nie kupuję tego typu gazet, no ale wierzę, że w końcu mnie natchnie i nauczę się czytać schematy :D A tu są dość fajne inspiracje.
 Na początku wskazówki dotyczące robienia chust:
 Modele z numeru:
 A na końcu wskazówki dotyczące robienia szydełkiem:

I to na tyle. Wpadło Wam coś w oko? A może macie jakieś inne gazetki godne polecenia? :)
pozdrawiam! :*

wtorek, 15 września 2015

Zeszyt dobrych myśli DIY

11:48:00 8 Comments
Hej!
Wczoraj pokazywałam Wam łapacz snów, który powędrował do Gorzowa. Zawartość paczki była dość sporawa, co możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu (zdjęcie ukradłam Oli, mam nadzieję, że nie będzie biła :D):
Głównym prezentem był Zeszyt dobrych myśli. Wygląda jak zwykły zeszyt, ale z pewnością zwykły nie jest :) Jest to coś w rodzaju notatnika na dobre i pozytywne myśli. Ja stworzyłam bazę z wybranymi cytatami, ale w środku jest miejsce na własne myśli. Jeśli jesteście ciekawi, jak taki zeszyt wykonać, zapraszam na tutorial :)

Co będzie potrzebne?
-zeszyt w twardej okładce
-cytaty wydrukowane na kartkach (jeśli umiecie pięknie pisać, możecie to zrobić ręcznie, będzie jeszcze ładniej)
-klej
-nożyczki
-stemple
-naklejki, kolorowe papiery samoprzylepne
-wstążka, filc

Zaczynamy od wycięcia cytatów:

Następnie - kleimy! Ja zaczęłam od strony tytułowej, gdzie nakleiłam nazwę mego dzieła. Użyłam kleju magicznego i wspomogłam się pędzelkiem:

Następna strona to powitanie. Dokleiłam też sowę:

Kleimy kolejne cytaty. Ja nie robiłam tego na każdej stronie, by zostawić też puste strony na własne myśli:

Kolejne, wybrane strony:
 Ostatnia strona:

Na niektóre strony nakleiłam ozdobną taśmę:

Większość stron ostemplowałam:

Na koniec poprzyklejałam wstążki, żeby zeszyt można było związać. Żeby nie wyglądało to brzydko, na wstążki nakleiłam filcowe serca:

Do zeszytu dołączyłam kopertkę z przydasiami. Włożyłam tam kilka elementów wyciętych ozdobnymi dziurkaczami, naklejki, papier ozdobiony stemplami:

 Zrobiłam także zakładkę:

 Tak prezentuje się gotowy zeszyt (kokardki potem skróciłam, bo były za długie):
Zeszyt się spodobał nowej właścicielce, co mnie bardzo cieszy :) Włożyłam w niego dużo pracy i serca, a efekt bardzo mi się podoba. Mam nadzieję, że będzie pocieszeniem w kiepskie dni :)


Na koniec się pochwalę. Pokazywałam już to zdjęcie na fejsbuku, ale pokażę i tutaj, bo to wielkie wydarzenie jest! Otóż dostałam swoją pierwszą wyrzynarkę! :) Marzyłam o niej już od roku i na początek będzie dobra. Mam nadzieję, że nie utnę sobie palców :S

Jak Wam się podoba pomysł z zeszytem? :)
pozdrawiam :)