poniedziałek, 28 września 2015

Pierwsza próba z serwetkami

Hej!
Chcę Wam dzisiaj pokazać średnio udany twór. Nie ukrywam, że decoupage bardzo mi się podoba i od jakiegoś czasu zbieram różne materiały, by zacząć tworzyć w tej technice. Niestety, doba ma za mało godzin i nie mogę realizować wszystkich swoich pomysłów, jednak postanowiłam coś tam popróbować. Nie jestem zadowolona z tego, co zrobiłam, ale pokażę Wam moją deseczkę. Oto i ona:

Tak, wiem, że napis jest makabryczny. Wiem też, że wszystko jest krzywo, a wiśnia i malinki to już zupełna katastrofa. Mogłam tego aż tak nie wycinać i zostawić owoce w ramkach, no ale chciałam ambitnie, to mam :D Do projektu użyłam deski z chińskiego sklepu, serwetek, które kiedyś wygrałam w candy, farby akrylowej i bezbarwnego lakieru. Owoce przykleiłam klejem magicznym.
Chociaż deska wygląda jak wygląda, to mimo wszystko postawię ją sobie w kuchni. Mogę tylko obiecać, że będę się uczyć i następnym razem będzie lepiej :)

Jak myślicie, ogarnę technikę serwetkową czy nic już z tego nie będzie? :D

10 komentarzy:

  1. Wcale to nie wygląda źle, jesteś za bardzo krytyczna dla siebie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogarniesz ;) Kiedyś myślałam o decoupage, ale podejrzewam, że bym nie podołała xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie tez decoupage sie mega podoba! i powiem Ci, ze jak na pierwszy raz to jest naprawde dobrze! Od czegoś trzeba zacząć, a praktyka czyni mistrza ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj marudzisz ;), wcale nie jest źle, nie znam się na tej technice, ale podoba mi się. A jak zaczynałaś zabawę z szydełkiem, to też wszystko Ci od razu wychodziło na 100% ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie od razu Rzym zbudowano. ;) Wszystkiego się nauczysz, a ta deseczka może Ci robić za motywację.

    OdpowiedzUsuń
  6. No jasne, że ogarniesz, do odważnych świat należy. Mistrzem nikt się nie urodził więc trzeba ćwiczyć i jeszcze więcej ćwiczyć.

    OdpowiedzUsuń
  7. Najważniejsze to poznać technikę, pierwsze prace chyba nigdy nie są idealne, a przynajmniej w odbiorze twórcy ;) Czekam na Twoje kolejne serwetkowe twory :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ogarniesz na 100%! Ja również zaczynałam od deski. Jeżeli tylko podoba Ci się ta technika to na pewno ogarniesz. Wiem, że warsztaty kosztują, ale polecam. Ja osobiście sporo nauczyłam się na różnych warsztatach. Deseczka jest śliczna. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak na pierwszy raz to nie jest wcale tak źle :-) Mnie się nawet podoba, jest sympatyczna :-)
    Pozdrawiam ciepło :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak dla mnie wyszło Ci świetnie i nie czepiaj się owocków, bo i tak tego na pierwszy rzut oka nikt nie zauważy :)

    OdpowiedzUsuń