Hej!
Dzisiaj w końcu pokażę Wam moją pierwszą serwetkę z kordonka. Poczyniłam ją już jakiś czas temu ze złotej nici. Miałam ją w swoich zbiorach już kilka lat i nie za bardzo wiedziałam, co z nią zrobić. Tego kordonka używałam do jakichś drobnych robótek jako dodatku, ale przyszedł czas na coś większego. Serwetka co prawda nie jest duża, ma ok. 20 cm średnicy. Nici starczyło mi akurat na styk :D
Wzór zaczerpnęłam z książki "Z nitki i kordonka" Teresy Pięcek i Elżbiety Kowalskiej. Jest to model nr 23 "Serwetka mała". Jest to bardzo łatwy wzór, jednak moim zdaniem wygląda efektownie, zwłaszcza w złocie :)
Serwetka stała się idealną ozdobą komody. Choinka zniknęła już jakiś czas temu, a zamiast niej postawiłam kielich od teściowej, do którego wsadziłam różowe światełka (KIK). Z poprzedniej dekoracji zostawiłam jedną ledową lampkę w kształcie śnieżynki (Biedronka), wszak mamy jeszcze zimę :D Do tego postawiłam drewniany aparat, oraz drewniane literki. Wcześniej przy literkach stał renifer i kiedy go zabrałam, zrobiło się pusto. Postanowiłam więc dorobić trochę serduszek. Oto obecna dekoracja komody:
A to moje serduszka:
Średnie było robione z tego tutorialu. Zrobiłam takie dwa, potem wypchałam i zszyłam:
Małe robiłam z tego filmiku:
A malutkie z tego:
Dzisiaj w końcu pokażę Wam moją pierwszą serwetkę z kordonka. Poczyniłam ją już jakiś czas temu ze złotej nici. Miałam ją w swoich zbiorach już kilka lat i nie za bardzo wiedziałam, co z nią zrobić. Tego kordonka używałam do jakichś drobnych robótek jako dodatku, ale przyszedł czas na coś większego. Serwetka co prawda nie jest duża, ma ok. 20 cm średnicy. Nici starczyło mi akurat na styk :D
Wzór zaczerpnęłam z książki "Z nitki i kordonka" Teresy Pięcek i Elżbiety Kowalskiej. Jest to model nr 23 "Serwetka mała". Jest to bardzo łatwy wzór, jednak moim zdaniem wygląda efektownie, zwłaszcza w złocie :)
Serwetka stała się idealną ozdobą komody. Choinka zniknęła już jakiś czas temu, a zamiast niej postawiłam kielich od teściowej, do którego wsadziłam różowe światełka (KIK). Z poprzedniej dekoracji zostawiłam jedną ledową lampkę w kształcie śnieżynki (Biedronka), wszak mamy jeszcze zimę :D Do tego postawiłam drewniany aparat, oraz drewniane literki. Wcześniej przy literkach stał renifer i kiedy go zabrałam, zrobiło się pusto. Postanowiłam więc dorobić trochę serduszek. Oto obecna dekoracja komody:
A to moje serduszka:
Średnie było robione z tego tutorialu. Zrobiłam takie dwa, potem wypchałam i zszyłam:
Małe robiłam z tego filmiku:
A malutkie z tego: