I express myself through art | Super kreatywny blog

Hej!
Jakiś czas temu zakupiłam w Action zestaw do zrobienia własnych breloczków. Kosztował grosze, bo mniej niż 5 zł.
W zestawie jest 6 pustych breloczków w kształcie serca oraz 18 białych serduszek do pomalowania.
Ja talentu do malowania nie mam, za to w ruch poszły wszystkie bloki kreatywne, jakie mam. Powycinałam serca (i jeszcze prostokąty) i włożyłam do breloków. W sumie zrobiłam ich osiem, bo miałam jeszcze dwa prostokątne z Tigera:
Serduszka prezentują się następująco:
Serce ludowe:
Serca drewniane i różane:
 Serce kwiatowe:
Serce ziołowe:
I serce w kropki:
Tak jak wspomniałam wyżej, wykorzystałam też dwa breloczki z Tigera. Tutaj pokusiłam się o wzory czarno białe:
Bardzo mi się ten zestaw spodobał, a zabawa przy tworzeniu (jak zwykle) była przednia. Breloczki dość szybko mi się rozeszły i żałuję, że nie mam jeszcze jednego takiego zestawu (albo dziesięciu XD).
Jak Wam się podobają? :)

Hej!
Na moim blogu największą popularnością cieszą się posty o kalendarzach, więc namówiłam moją znajomą na użyczenie mi do zdjęć jej planera, który bardzo mnie zachwycił. Jest to "Planer taki jak Ty od Gabrieli Gargaś", autorki poczytnych powieści.
Znajoma kupiła go w Biedronce za 25 zł, ale można go dostać w wielu księgarniach i przez internet. Ma 319 stron. Jest to produkt uniwersalny, bo nie ma w nim dat, więc można zacząć w nim planowanie od dowolnego momentu.
Na samym początku znajdziemy wstęp oraz instrukcję obsługi planera.
"Planer taki jak Ty" ma też miejsce na podsumowanie roku.
Można wpisać w nim też cele na następny rok.
Miesiąc jest rozplanowany w następny sposób:
Są różne cytaty i ten najbardziej mi się spodobał :D
Na końcu znajdziemy miejsce na zapisywanie rzeczy istotnych w danej porze roku:

Hej!
Uwielbiam sklep Action i zawsze zakupię w nim coś fajnego. Oprócz mydła i powidła, mają tam ciekawe zestawy do DIY i tym razem skusiłam się na "Zrób swój kalendarz", który kosztował 6.75 zł. Do wyboru było kilka wersji kolorystycznych, ja zdecydowałam się na szarości.
Zestaw zawiera wszystko, co potrzebne do zrobienia kalendarza. Jest tu cała konstrukcja z MDF, drewniane patyczki, elementy papierowe, klej i pędzelek. Niestety nie wiem, jak sprawuje się ten klej, bo korzystałam ze swojego.
Jak to zwykle przy takich zestawach bywa, zabawa w trakcie tworzenia jest przednia. Tła były do wycięcia, więc musiałam trochę się namachać nożyczkami. Było sporo klejenia i czekania, aż wyschnie, a najlepsze było ozdabianie :D Mój kalendarz prezentuje się tak:
Muszę przyznać, że jest ładną ozdobą mojej chałupy :D
Jak Wam się podoba? :)

Hej!
Świąteczne skrzaty to bardzo popularny motyw. Zawsze przed Bożym Narodzeniem widzę ich wysyp w sklepach i na zdjęciach w mediach społecznościowych. Sama zawsze chciałam zrobić takiego gnoma i kiedy zobaczyłam zestaw do zrobienia takowego, postanowiłam go nabyć. Kupiłam go w Flying Tiger i kosztował mnie 6 złotych.
W zestawie jest prawie wszystko do zrobienia świątecznego skrzata: elementy z filcu, broda z futerka, drewniany nochal, wypełnienie oraz igła z nitką. Brakuje jednak kleju.
Zestaw zawiera także instrukcję, z której skorzystałam.
 Skrzata robi się szybko i przyjemnie. Oto i on:
Jest to bardzo fajna dekoracja świąteczna:
Przy okazji pokażę Wam dwie choinki, które zrobiłam. Białą podarowałam Mamie:
 A różową zostawiłam sobie, bo nie mogłam się powstrzymać :D
Jak Wam się podobają takie dekoracje? :)

Hej!
Na sam koniec cyklu dotyczącego sprzątania mam dla Was post o zapachach. Osobiście bardzo lubię, jak w domu ładnie pachnie i używam do tego odświeżaczy, które sama robię.
Zacznijmy jednak od sody oczyszczonej, która neutralizuje wszelkie brzydkie zapachy. Warto ją wsypać do odpływów i zostawić np. wtedy, gdy wyjeżdżamy - wtedy po powrocie nie uderzy nas nieprzyjemny zapach z rur. Można też wsypać sodę do słoiczka i postawić w lodówce. Z sody zrobimy także odświeżacz do dywanów oraz do odkurzacza (wystarczy dodać do sody kilka kropel olejku eterycznego i wciągnąć do odkurzacza). Jeśli chodzi o odświeżacze, olejki eteryczne są tu niezastąpione (chociażby w odświeżaczu do auta). Właśnie z nich robię spray do pomieszczeń.

Co będzie potrzebne do zrobienia odświeżacza powietrza?
-wódka
-woda
-olejki eteryczne
Do butelki ze spryskiwaczem wlewamy szklankę wódki i rozcieńczamy wodą (ja dodaję niezbyt dużo), a następnie dodajemy olejki eteryczne. Ja zazwyczaj w tym wypadku korzystam z cytrusowych, bo wszystkie do siebie pasują, a poza tym lubię ich zapach. Można się oczywiście pokusić o różne kompozycje.
Korzystacie z odświeżaczy powietrza? :)

Hej!
Nie ukrywam, że ze sklepowymi środkami do prania i płukania miałam największy problem. Powodowały u mnie spore podrażnienia. Cieszę się, że udało mi się przestawić na domowy proszek do prania oraz płyn do płukania. Ze sklepowego proszku nie rezygnuję jeszcze całkowicie, piorę w nim między innymi ubrania robocze ubabrane smarem. Nie zamierzam jednak zbyt długo go stosować.
Co będzie potrzebne do zrobienia domowego proszku do prania?
-szare mydło
-soda oczyszczona
Mydło ścieramy na tarce. Tak zrobione płatki wsypujemy do blendera i dodajemy sodę oczyszczoną (ja mniej więcej mieszam 4 części mydła oraz 1 część sody, ale proporcje można zmieniać). Mielimy na drobny proszek, a następnie przesypujemy do pojemnika. Do prania sypiemy 4-5 łyżek domowego proszku.
Mydło to znany środek do prania, natomiast soda świetnie radzi sobie z plamami, zmiękcza wodę, wybiela białe ubrania i sprawia, że ubrania kolorowe wyglądają lepiej.

Co będzie potrzebne do zrobienia domowego płynu do płukania?
-odżywka do włosów
-ocet
-woda
Odżywkę przelewamy do miski i zalewamy ciepłą wodą by się rozpuściła. Mieszamy i przelewamy do butelki. Dodajemy szklankę octu, wstrząsamy. Ja wlewam około łyżki, max półtorej do prania i jak nie zapomnę, to i dodaję 1-2 krople olejku eterycznego. Po takim płukaniu ubrania są miękkie i zachowują swoje kolory.
A Wy w czym pierzecie ubrania? :)

Hej!
Podłogi to chyba najszybciej brudzące się powierzchnie w domu, a w sklepach półki uginają się od płynów do ich mycia. Niektóre mają tak kosmiczne kolory, że można dostać oczopląsu. Zapachów do wyboru też jest cała masa, ale przyznam szczerze, że żaden nie skradł mojego serca. Jak dla mnie, wszystkie wydają się sztuczne. Dlatego robię swój własny płyn do mycia podłóg, który pachnie tak, jak mi się podoba :)

Co będzie potrzebne do zrobienia płynu do mycia podłóg?
-woda
-ocet
-olejki eteryczne
Wlewamy gorącą wodę do wiadra i dodajemy ocet. Można wlać 1/4 szklanki, można pół szklanki, całą szklankę albo nawet dwie (ja leję na oko :D). Na sam koniec dodajemy olejek eteryczny (kilka kropel(, u mnie zazwyczaj grejfrutowy albo z drzewa herbacianego ze względu na działanie dezynfekujące.
Czym lubicie myć podłogę? :)