niedziela, 26 maja 2024

Torebka na odtwarzacz płyt CD

Hej!
Jeszcze nie tak dawno temu muzyki słuchało się z odtwarzaczy. Najpierw miałam odtwarzacz kasetowy, walkmana znaczy się. Mam go do tej pory i wciąż działa! Potem kupiłam odtwarzacz płyt CD, discmana znaczy się. Mam go do tej pory, niestety nie działa. A potem stałam się fanką odtwarzaczy mp3, miałam ich całe multum. A teraz cóż, nie trzeba mieć czegoś takiego. 
Jakiś czas temu zepsuł mi się mój odtwarzacz płyt CD i jakoś tak zrobiło mi się smutno, bo płyt mam sporo, a odtwarzać za bardzo nie ma na czym. Udało mi się kupić nowe urządzenie (nówka nieśmigana) za 19 zł. Bardzo lubię słuchać książek właśnie z płyt, ale czasami puszczę sobie i muzykę. Discman ma jedną wadę - jest wielki i nie mieści się w kieszeni. A gdy się chce posłuchać czegoś w domu na przykład w trakcie sprzątania - no to kicha. Nosić w kieszeni się nie da, w ręku niewygodnie, a nosić po chałupie torbę wyjściową to już w ogóle. 
Postanowiłam więc zrobić mini torebkę na odtwarzacz - można ją przewiesić przez ramię albo na szyi i słuchać książek czy muzyki w trakcie sprzątania. Zrobiłam tę torebkę z włóczki Alison & Mae Specials 2-tone cake ze sklepu Action (teraz ich nie ma, ale w dalszym ciągu mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będą). Przędzę tę już prezentowałam na blogu: >>torebka z włóćzki Alison & Mae Special 2-tone cake<< i >>torebka z japońskim węzłem mosu bag<<.
Torebeczka jest bardzo prosta, mieści odtwarzacz i zwinięte słuchawki. Pasek zrobiłam dość krótki, bo wiedziałam, że się rozciągnie. Planowałam też jakoś ją ozdobić, ale nie przyszło mi nic ciekawego do głowy.
Jak do tej pory to dobrze mi się ją nosi. Zrobiłam tę torebkę już jakiś czas temu i przetestowałam w trakcie słuchania i chodzenia. Jak dla mnie bardzo przydatna rzecz :) I planuję zrobić jeszcze jakąś torebkę na discmana i chcę wypróbować inną włóczkę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz