Hej!
Dzisiaj na blogu kolejna zimowa czaposza! Jedna z Was pytała mnie ostatnio, ile mam czapek. Niestety, nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie... Mam kilka z zeszłych sezonów, no i z tego, więc trochę się nazbierało. A tworzę kolejne :D
Tym razem jest to czapa w paski. Zrobiłam ją z włóczki Crelando, którą zakupiłam kiedyś tam w lumpeksie w Lublinie (była nowa i zapakowana). Zaczęłam od białego koloru, następnie przeszłam do jasnej zieleni, a górę zrobiłam z ciemniejszej zieleni. W pomponie są za to wszystkie kolory z zestawu. Do robótki użyłam szydełka, które było razem z włóczkami, czyli 6mm.
Czapkę zrobiłam jak zwykle tym sposobem.
Jak Wam się podoba takie połączenie? :D
sobota, 8 października 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Twoje czapki wyglądają świetnie, podoba mi się połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńFajowa na maksa.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :)) Od razu poprawiła mi humor :))
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu :))
Kolejna fajowa :)))
OdpowiedzUsuńBardzo energetyczne kolory, idealne na zimę. :D
OdpowiedzUsuńŚwietna i energetyczna :).
OdpowiedzUsuńBardzo fajne, żywe kolory. Czy Ty w ogóle jesteś w stanie przenosić te wszystkie czapki w jeden sezon? :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta czapka i ogólnie ten sposób na szydełkowanie czapek.
OdpowiedzUsuńAle pompon :) jak wybuch energii z wulkanu :) całość - rewelacja :)
OdpowiedzUsuń