Dzisiaj w Biedronce znowu pojawiły się organizery Interdruk, które powstały we współpracy z Agatą Jakuszko - Draw the words. Co prawda taki planner kupiłam już rok temu, ale wyczytałam na instagramie Interdruk, że wzięli sobie do serca propozycje użytkowników tychże organizerów i wprowadzili kilka zmian. Dlatego i w tym roku sprawiłam sobie w prezencie Bullet Journal z Biedronki.
Na początek kilka informacji technicznych:
-format A5, 288 lub 224 strony
-twarda oprawa, kilka okładek do wyboru
-kartki w kropki i gładkie
-naklejki/szablony
-cena 14.99 zł
-producent: Interdruk
Jeśli chodzi o okładki, nie miałam dużego wyboru w sklepie. Chociaż byłam tam dość wcześnie, to niemal wszystkie organizery już zniknęły. Wybrałam więc okładkę w plamki.
Tak jak w zeszłym roku, wzięłam organizer na spirali. W takim najlepiej mi się pracuje.
Bullet Journal z Biedronki jest zamykany na gumkę:
W środku jest koperta (z dwóch stron) na jakieś luźniejsze kartki. Bardzo mi się to przydaje :)
Pierwsze strony to planner miesięczny - jest kilka takich kartek:
W moim BuJo znajdują się szablony. Można je wyjąć z plannera i wpiąć z powrotem. Fajna opcja :)
Oprócz tych pierwszych kartek z plannerem miesięcznym, pozostałe strony są w kropki, a z drugiej strony gładkie. Dość spora zmiana, bo rok temu były 3 rodzaje. Dla mnie to lepiej, bo zdecydowanie wolę gładkie i w kropki - są najmniej ograniczające ;)
Na koniec porady od Agaty Jakuszko - jest kilka stron:
Oraz naklejki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz