niedziela, 27 listopada 2016

Szufladki z sowami DIY

08:38:00 3 Comments
Hej!
W sierpniu, na wyprzedaży w KIKu, udało mi się upolować zestaw trzech szufladek za 13 złotych. Od razu wiedziałam, że je przemaluję, ale czekałam na trochę weny. Co prawda szufladki źle nie wyglądały, ale chciałam je w innym kolorze.

W końcu spadło na mnie trochę mocy twórczej. Przy okazji zakupów w Mrówce zakupiłam szary lakier w spreju ze Śnieżki. Akurat Śnieżkowe spreje bardzo lubię, bo są tanie i dobre. Wybrałam kolor popielaty.
Pomalowałam nim szufladki, ale nie byłam do końca przekonana do efektu - po prostu czegoś mi tam brakowało. Przypomniało mi się, że kiedyś kupiłam dekory ze sklejki w kształcie sówek. Wzięłam więc klej do drewna, przykleiłam sówki do szufladek i gotowe! Oto moje szufladki na pierdółki:

Co myślicie? :)

sobota, 26 listopada 2016

Szydełkowe koszyki

08:45:00 6 Comments
Hej!
Uwielbiam szydełkować koszyki i mam ich całe mnóstwo. Są bardzo pomocne, bo dzięki nim mam gdzie powtykać moje drobiazgi. Koszyki, które dziś pokażę wykonałam z resztek t-shirt yarn.
Pierwszy koszyk to prezent dla Mamy. Jest jasno czerwony i będzie pasował do mebli, które Mama ma w domu:
Koszyk w szarościach zrobiłam dla siebie. Zmieniam trochę wystrój chałupki, więc będzie pasował idealnie:
Ten gagatek to prezent dla koleżanki i poleci do Irlandii. Zrobiłam go z brązowej i fioletowej włóczki:
Ten koszyczek znalazł już swoje miejsce w łazience. Bardzo pasuje do mojego żyrandola DIY:
Na koniec koszyk w szarościach z kokardką. Na razie trzymam w nim resztki włóczek:

Jak Wam się podobają? :)

wtorek, 1 listopada 2016

Październikowe zakuposki

09:51:00 6 Comments
Hej!
Październik już za nami, więc jak co miesiąc zapraszam na prezentację zakuposków! Nie było tego dużo, bo moim głównym zakupem był nowy aparat. Ale jeśli o rzeczy do tworzenia to też coś kupiłam - zapraszam do oglądania zdjęć :)

Dekostar - Allegro
Z racji nadchodzących Świąt postanowiłam zakupić kilka stożków na choinki. Zazwyczaj w grudniu budzę się z ręką w nocniku jeśli chodzi o dekoracje, więc tym razem produkcję postanowiłam zacząć już w październiku. Pierwsze choinki już są :)
A że ten sprzedawca miał kilka fajnych pierdół, to kupiłam takie oto sztuczydła:
Laski cynamonu oraz metalowe serducha:
 Lampki led za grosze. Zrobiłam z nich kule:
Ten zestaw skradł moje serce. Są tu drewniane renifery, łosie i... jednorożce! :)

TwoBirds - Allegro
Zestaw szydełek tunezyjskich od zawsze chodził mi po głowie. Spełniłam więc swoje marzenie, a dodatkowo zamówiłam znaczniki oczek.

Antyknazewnatrz - Allegro
W moje łapki wpadła też prawdziwa biblia majsterkowicza, czyli "Majsterkowanie dla każdego" Adama Słodowego. Prawdziwe kompendium wiedzy :)

Knit_it - Allegro
Skusiłam się na dwa kilo "odpadków" włóczek a la zpaghetti.

Knitpl.com - Allegro
W końcu spełniłam swoje marzenie o posiadaniu obręczy dziewiarskich. Na razie skusiłam się na okrągłe, ale w planach mam zakup prostokątnych. Na razie pokazywała jesienny komin wykonany na obręczy, ale cały czas coś na nich tworzę. Uzależniający gadżet :)

Biedronka
Biedra dobrodziejka urządziła wyprzedaż, więc skusiłam się na zestaw włóczek z drutami:
 I na świecę led za grosze :)

KIK
Nie ma miesiąca bez szaleństw w KIKu :) Tym razem w łapki me wpadły samoprzylepne koronki:
 Urocze lusterko:
 Naklejki:
 Foremka-renifer dla Mamy. Mamo, zrób mi pierniki!
 Szablony:
 I zestaw etykietek z pieczątkami:

Chińczyk
W Lublinie mam ulubiony chiński sklep, w którym pełno jest badziewia, ale i rzeczy do rękodzieła. Skusiłam się na styropianowe gwiazdki, zestaw z cekinami i pomponami oraz drewniane sowy.

Pepco
W Pepco w tym miesiącu skromnie - korkowe podkładki (których i tak nie używam jako podkładek :D) oraz dziurkacze:

Jeśli chodzi o sklepy różne, to zakupiłam sporo włóczek. Tej czerwonej i fioletowej mam po jakieś 4 motki:

Skusiłam się też na książkę "Szydełko dla początkujących" by usystematyzować wiedzę. Wiem, że nie wszystkim ta książka przypadła do gustu, ale ja jestem zadowolona :)

A na koniec pokażę Wam książki, które wygrałam w rozdaniu u Karoliny. Ową rozdawajkę wygrałam 3 miesiące temu i zdążyłam o tym zapomnieć, jednak w zeszłym tygodniu książki do mnie dotarły. Okazało się, że miały po drodze kilka przygód :D

Wpadło Wam coś w oko? :)

sobota, 29 października 2016

Świeca w kubku DIY

15:38:00 5 Comments
Hej!
Dzisiaj mam dla Was podwójną przeróbkę - w ruch poszedł kubek i świeca! :) Uwielbiam wszelkiego rodzaju kubki i mam ich całkiem pokaźną ilość. Jak jakiś mi się spodoba, to po prostu kupuję. Mam ich całkiem sporo i część już mi się przejadła. Ostatnio trochę mi się nudziło (tak to jest, jak skończy się jakiś projekt i nie wie się, co dalej począć z życiem) i postanowiłam wziąć się za kolejne "zrób to sam". Wzięłam dużą czerwoną świecę, którą kiedyś nabyłam w KIKu i rozłupałam ją. Wyjęłam knota, świecę roztopiłam, dodałam trochę czerwonej kredki świecowej i całość wlałam do kubaska w serducha. Poczekałam, aż świeca zastygnie i trochę ją upaciałam farbką z Tigera. No i mam sporą świecę - oj, długo się będzie palić :)

Mam jeszcze jedną taką świecę, a i kubek już dobrałam, więc zacieram rączki, żeby zrobić kolejną :)
Jak Wam się podoba takie DIY? :)

środa, 26 października 2016

Korale i bransoletka DIY

18:09:00 5 Comments
Hej!
I znowu na blogu gości prosta biżuteria. Biżutki to coś, co lubię i często noszę, więc tego nigdy za wiele :)
Tym razem zrobiłam korale, które uzupełniają się z bransoletką przedstawioną w tym poście. Wykonane są z koralików z Tigera, które uwielbiam! Są świetnej jakości i ładnie się prezentują.
Wydłubałam też prostą bransoletkę, również z koralików z Tigera. Ta będzie pasować do większej ilości rzeczy. Do tego pięknie błyszczy :)

Jak Wam się podobają moje tworki? :)

poniedziałek, 24 października 2016

Il gatto italiano

18:34:00 10 Comments
Hej!
W końcu się zebrałam w sobie i zrobiłam kolejnego kota. Długo nie mogłam się ogarnąć w kociej materii. Szydełkowy kotek chodził mi po głowie jakieś 3 tygodnie, aż w końcu siadłam i zrobiłam. Jest to prezent-niespodzianka dla koleżanki z pracy, która jest zafascynowana słoneczną Italią. Mój kot jest inspirowany włoską flagą i zrobiłam go z zielonej, białej oraz czerwonej włóczki.
 Ogonek zrobiłam na młynku dziewiarskim. Tu też połączyłam te trzy kolory :)
 Dokleiłam mu też zielone ruchome oczka:
Kot wypchany jest wypełnieniem do poduszek. Jest bardzo sprężysty i lubi głaskanie.
Jak Wam się podoba? :)

niedziela, 23 października 2016

Lampki ze sznurka DIY

08:33:00 6 Comments
Hej!
Jak już zapewne wiecie, uwielbiam wszelkiego rodzaju światełka. Mam ich w chacie coraz więcej, a teraz znowu przybyły kolejne. Ostatnio na allegro zamawiałam kilka niezbędników i dorzuciłam do tego kolorowe lampki led. Jedne na razie tkwią sobie w słoiku, natomiast drugie wykorzystałam jako bazę do kul.
Moda na cotton balls nie przemija. Ja też kiedyś próbowałam zrobić swoją wersję, ale wyszły mi jajka (ale to nawet lepiej, przydały się na Wielkanoc). W końcu cottonki nabyłam w Biedrze, ale po głowie zaczęły mi chodzić kule z jutowego sznurka. No i tym samym sposobem, co robi się cottonki, zrobiłam kule ze sznurka (wikol, woda i balony). Może nie są idealne, ale dają fajne światło :)

Jak Wam się podobają? :)