Hej!
Przez Biedronkę prawie zbankrutowałam w te wakacje. Ale wzbogaciłam się o kolejne fajne gadżety, bo tego nigdy dość :) Najwięcej przybyło mi przyborów do pisania/rysowania. Bardzo się z tego cieszę - będę miała czym ozdabiać kalendarz :D
No tak, przyborów przybyło, ale nie miałam na nie miejsca. Wyciąganie za każdym razem z opakowań nie jest wygodne. Dlatego szybko wydziergałam nowe koszyki :D Wszystkie powstały z włóczki Kottoon.
Pierwszy koszyk jest fioletowo-różowy. Doczepiłam do niego sówkę:
Dwa kolejne są szare. Pierwszy ma element farfocli. Dodałam trochę włochatej włóczki:
A ostatni jest z kotami. Uwielbiam kocie motywy :)
Nowe domki dla kredek/farbek/flamastrów:
Trzymam je tuż nad biurkiem:
Jak Wam się podobają? :)
niedziela, 27 sierpnia 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo lubię te Twoje małe koszyczki:) Są naprawdę urocze:)
OdpowiedzUsuńTy to masz wprawę trzy koszyczki mach i już u szydełkowane xD
OdpowiedzUsuńKolejne świetne koszyczki. Wyprawka do zerówki pięknie się w nich prezentuje :D. Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńBardzo fajne!
OdpowiedzUsuńŚliczne i pomysłowe ! Idealne do jesiennych aranżacji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło !