Hej!
Kilka osób pytało mnie, jak robię "warkocze" na krośnie. Nie ma w tym żadnej filozofii, jest to zwykłe tkanie, tylko słowami nie umiem tego wyjaśnić :) Dlatego cyknęłam kilka fotek, które mam nadzieję będą pomocne.
Montujemy włóczkę:
Następnie przekładamy igłę z włóczką pod kolejną nitką:
Tak to powinno wyglądać:
Powtarzamy tę czynność - przeplatamy igłę z włóczką pod kolejnymi nitkami:
I robimy do końca rzędu:
Czas na drugi rządek. Najpierw przekładamy igłę z włóczką na pierwszej nitce:
Postępujemy analogicznie, jak przy pierwszym rzędzie. Tylko w odwrotnym kierunku :)
I gotowy "warkocz" :)
poniedziałek, 28 sierpnia 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Chętnie bym sobie coś utkała, tylko czasu nie ma...
OdpowiedzUsuńTeż bym spróbowała swoich sił na krośnie ! Świetna sprawa takie krosno. Czekam na efekt Twojej pracy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i miłego dnia :)
Coraz bardziej podoba mi się to krosno, fajne rzeczy można stworzyć za jego pomocą :).
OdpowiedzUsuńDzięki! Przyda mi się, bo też mam w planach tkanie :)
OdpowiedzUsuń