środa, 20 maja 2020

Bransoletka kumihimo

07:39:00 0 Comments
Bransoletka kumihimo diy zestaw do robienia bransoletek z tigera
Hej!
Dawno temu w Tigerze kupiłam sobie zestaw do robienia bransoletek za 15 zł. Nie wiem, czy teraz są dostępne, ale widywałam je jeszcze niedawno, więc może jeszcze da się je dostać. W każdym razie zestaw był taki: dysk piankowy oraz sznurki.
(te sznurki nie były w takim nieładzie, po prostu ja je tak rozgrzebałam :D)
Bransoletka kumihimo diy zestaw do robienia bransoletek z tigera
Bransoletka kumihimo diy zestaw do robienia bransoletek z tigera
Była również instrukcja:. Jak dla mnie jasna i zrozumiała. Są obrazki oraz opis.
Bransoletka kumihimo diy zestaw do robienia bransoletek z tigera
Długo się zabierałam za zrobienie bransoletki, jakoś mi się wydawało to skomplikowane. Wcale to nie było trudne. Najtrudniej zacząć, a potem idzie bardzo łatwo. Po prostu przekłada się te sznurki na dysku i tyle. Zrobienie takiej bransoletki nie zajmuje dużo czasu. Najgorzej było z zapięciem, ale udało mi się znaleźć w domu odpowiednie i końcówki i oto moja bransoletka:
Bransoletka kumihimo diy zestaw do robienia bransoletek z tigera
Bransoletka kumihimo diy zestaw do robienia bransoletek z tigera
A do zrobienia biżuterii kumihimo nie trzeba wcale kupować dysku, można go zrobić samemu. U Anielskiej Anieli znajdziecie dwa tutoriale na takie dyski - klik i klik.
Spodobała mi się zabawa w takie plecenie i na pewno zrobię kolejne biżutki :D

poniedziałek, 18 maja 2020

Malowana torba na zakupy

08:41:00 0 Comments
Malowana torba na zakupy
Hej!
Jakiś czas temu naszło mnie na pomalowanie torebki. Co jak co, ale bawełnianych toreb na zakupy nigdy dość, zwłaszcza, że też ulegają zniszczeniu. Do pomalowania torby użyłam farb akrylowych - więcej o malowaniu na tkaninie tutaj
Malowana torba na zakupy
Między jedną a drugą stronę polecam podłożyć np. foliową reklamówkę lub worek na śmieci. Gazeta może się przykleić do torebki.
Malowana torba na zakupy
Powstały dwie torby. Jedna jest dla mnie, a druga pojechała na Zachód :D
Malowana torba na zakupy
Jak Wam się podobają takie torby? :)

sobota, 16 maja 2020

Co zrobić z resztek włóczek? Pomysły na wykorzystanie włóczki

13:06:00 0 Comments
Co zrobić z resztek włóczek Pomysły na wykorzystanie włóczki
Hej!
Włóczki są super i można z nich zrobić naprawdę piękne rzeczy. Często jest tak, że przy projektach albo włóczki zbraknie, albo troszkę zostanie. A jak już zostanie, to zazwyczaj taki mały moteczek ląduje gdzieś w szufladzie "do wykorzystania na kiedyś". U mnie rzadko tak się dzieje. Staram się te włóczki wykorzystywać do różnych rzeczy i dzisiaj właśnie o kilku pomysłach, co z resztkami przędzy zrobić. 
Co zrobić z resztek włóczek Pomysły na wykorzystanie włóczki

Elementy

Można zrobić większe czy mniejsze, to już zależy od ilości włóczki, jaka została. Ja upodobałam sobie kwiatki :) Ale nie trzeba się ograniczać. Tutaj kilka kwiatków ze wzorów z książki "126 motywów szydełkowych".
Co zrobić z resztek włóczek Pomysły na wykorzystanie włóczki
Tu wachlarzyk z wyżej wymienionej książki:
Co zrobić z resztek włóczek Pomysły na wykorzystanie włóczki
A tu nieco większy element, też z owej książki. Takie elementy można wykorzystać do większych projektów lub solo, np. jako podkładki pod kubki.
Co zrobić z resztek włóczek Pomysły na wykorzystanie włóczki
Pajęczynka też jest z tamtej książki:
Co zrobić z resztek włóczek Pomysły na wykorzystanie włóczki
Z takich elementów można zrobić coś większego, np. szale, pledy, czapki itp. Albo użyć ich do stworzenia pierścionków, bransoletek, opasek na włosy. 
Różnego rodzaju elementy nadadzą się do zrobienia obrazków. O tu np. szydełkowy obrazek:
Co zrobić z resztek włóczek Pomysły na wykorzystanie włóczki
Innym pomysłem na wykorzystanie takich elementów będzie użycie ich jako łatki na ubrania (lub aplikacje), do wklejenia do art journala albo do zrobienia własnych kartek. Kwiatki można też zamocować na wykałaczce i zrobić bukiet, który będzie cieszył oko całą wieczność.

Małe maskotki

Z resztek przędzy da się zrobić też małe maskotki. Ja upodobałam sobie akurat kotki, ale można zrobić różne zwierzątka i nie tylko. Ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia :D
Co zrobić z resztek włóczek Pomysły na wykorzystanie włóczki

Chwosty i frędzle

Też fajna opcja na zużycie resztek. Frędzle można zrobić na kocach, ubraniach czy torebkach, Z kolei chwosty nadadzą się do zrobienia biżuterii czy breloczków, ale nie tylko. Tu jeden z chwostów doczepiony do art journala:
Co zrobić z resztek włóczek Pomysły na wykorzystanie włóczki

Pull string art

Nie wiem, czy ta nazwa ma polski odpowiednik, ale pod angielską nazwą bez problemu znajdziecie tutoriale, jak takie dzieła się robi. Do ich zrobienia wystarczy niewiele włóczki. Można się fajnie pobawić :D

Biżuteria

Z resztek można upleść różnego rodzaju bransoletki, naszyjniki itp. 
Co zrobić z resztek włóczek Pomysły na wykorzystanie włóczki

Związywanie

Resztki przędzy sprawdzą się do zawiązania np. zeszytu czy art journala, można też ich użyć do zawieszek na prezenty.
Co zrobić z resztek włóczek Pomysły na wykorzystanie włóczki

Większe projekty

Resztki można też wykorzystać  do większych projektów takich jak koce, szaliki, czapki i swetry. Ja kiedyś pokusiłam się o taki długaśny szalik:
Co zrobić z resztek włóczek Pomysły na wykorzystanie włóczki

Cotton balls

Swego czasu cotton balls były bardzo popularne. Mnie wielki zachwyt nad nimi minął, ale wciąż je lubię, bo tworzą fajny klimat. Kiedyś zrobiłam takie ze sznurka, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by stworzyć je z resztek włóczek.
Co zrobić z resztek włóczek Pomysły na wykorzystanie włóczki

Kolaże

Przeglądając Instagram, natknęłam się na włóczkowy kolaż. Fajny pomysł na wykorzystanie włóczek i na kreatywną zabawę:


Włosy dla lalki

Też fajna opcja. Resztki włóczek nadadzą się do stworzenia pięknych fryzur dla lalek. 

Makatki

Pozostałości przędzy sprawdzą się do dłubanek na krośnie. Ja właśnie przy tworzeniu makatek korzystałam z resztek. Fajne dzieła można zrobić :) 

Wyszywanie

Ja bardzo lubię używać resztek do wyszywania mordek czy oczu moim kotom.

Wypychanie maskotek

Jeśli nazbiera się większą ilość resztek włóczek, można nimi wypychać na przykład maskotki.

I oto moje pomysły na wykorzystanie resztek włóczek. Gdy mi się coś jeszcze przypomni, to zaktualizuję wpis :) Najważniejsze, że nic się nie marnuje :D
A Wy do czego używacie resztek włóczek? :)

czwartek, 14 maja 2020

126 motywów szydełkowych - Melody Griffiths

08:33:00 0 Comments
126 motywów szydełkowych Melody Griffiths
Dawno nie było nic o książkach rękodzielniczych, których mam całkiem sporo. Z drugiej strony mam tyle postów w roboczych i wciąż produkuję kolejne, że ciężko coś mi tu wcisnąć :D
Dlatego dzisiaj czas na kilka słów o książce "126 motywów szydełkowych" Melody Griffiths. Dostałam ją kilka lat temu od Mamy. Jest to ciekawa pozycja, ale ma jedną wadę. Ale o tym za chwilę :)

Informacje o książce:

"126 motywów szydełkowych" Melody Griffiths

Wydawnictwo RM
Wydanie III, Warszawa 2013
96 stron
cena okładkowa 29,99 zł
126 motywów szydełkowych Melody Griffiths
126 motywów szydełkowych Melody Griffiths
Książka zaczyna się od spisu treści, wszystko można łatwo znaleźć, bo jest tu spis wszystkich wzorów:
126 motywów szydełkowych Melody Griffiths
Pierwszy rozdział to kwiaty. Jest w czym wybierać! Są różne, małe, duże, w kwadratach, trójkątach itd. Każdy motyw jest opisany i do większości jest schemat.
126 motywów szydełkowych Melody Griffiths
Kolejny rozdział to ażury:
126 motywów szydełkowych Melody Griffiths
Kształty:
126 motywów szydełkowych Melody Griffiths
Obrazki:
126 motywów szydełkowych Melody Griffiths
126 motywów szydełkowych Melody Griffiths
Są też motywy geometryczne:
126 motywów szydełkowych Melody Griffiths
A na samym końcu znajdziemy informacje na temat metod pracy, czytania schematów czy splotów. W sumie prawie norma w takich książkach :) Taki przyspieszony kurs, albo przypominajka, gdyby komuś się zapomniało ;)
126 motywów szydełkowych Melody Griffiths

No dobra, ale wspominałam o wadzie, a tu książka całkiem dobrze się prezentuje, jest kolorowa i ładnie wydana. Schematy (których celowo nie pokazuję na zdjęciach) są w jednym, czarnym kolorze (widać kawałek na przedostatnim zdjęciu). Nie ma też numerów rzędów. I ok, osoba, która schematy trzaska non stop i widziała ich tysiące da sobie radę. Ja nie siedzę aż tak w schematach, czasem korzystam i miałam momentami problem z tymi z książki. No dobra, ale przecież w książce są opisy. Są. Czasem nie mogłam się połapać. Gdybym była początkująca, to raczej książka by mi się totalnie nie przydała, ale wiecie, to jest moje zdanie. Nie każdy jest jak ja :D
Mimo takiej wady, lubię sięgać po tę książkę, bo motywów do wyboru jest sporo i można sobie coś tam podziabać. Kilka wzorów zrobiłam, ale pokażę przy okazji innego posta :D W ogóle tego typu książki z motywami się przydają i często po nie sięgam. Mimo wady całkiem lubię tę książkę :)

wtorek, 12 maja 2020

Dezodorant w kremie DIY

12:33:00 0 Comments
Dezodorant w kremie DIY domowy dezodorant zrób to sam
Hej!
Ten post miał się pojawić dawno temu, a ja totalnie o nim zapomniałam. Kilka dni temu znalazłam zdjęcia w odmętach komputera i dziś podzielę się przepisem na naturalny domowy dezodorant w kremie. Taki dezodorant nie sprawdzi się u wszystkich, będzie dobry dla osób, które nie mają zbytniego problemu z poceniem. Ale zawsze można spróbować na sobie :D

Co będzie potrzebne?
-3 łyżki sody oczyszczonej
-3 łyżki mąki ziemniaczanej
-3 łyżki oleju kokosowego
-olejek eteryczny
Dezodorant w kremie DIY domowy dezodorant zrób to sam
W słoiczku mieszamy sodę oczyszczoną oraz mąkę ziemniaczaną. Olej kokosowy roztapiamy w kąpieli wodnej. Olej wlewamy do sody oraz mąki i dodajemy kilka kropli olejku eterycznego. Świetnie sprawdzą się olejki szałwiowy oraz z drzewa herbacianego, ale można dodać inne. Mieszamy i gotowe :) Jeśli chodzi o używanie, to wystarczy smarować się pod pachami cienką warstwą uzyskanego kremu. Wiadomo, to jest na oleju, więc dużo nie trzeba. 
Dezodorant w kremie DIY domowy dezodorant zrób to sam
I tyle, dezodorant jest gotowy, można używać :D

niedziela, 10 maja 2020

Kosmiczna torebka DIY

08:27:00 0 Comments
Kosmiczna torebka DIY
Hej!
Uwielbiam okrągłe torebki. Rzadko takie widuję w sklepach czy lumpeksach, ale jak już na taką trafię, to chętnie oglądam, a czasami kupuję :D
Kosmiczna torebka DIY
Kosmiczna torebka DIY
Oprócz okrągłych torebek, lubię też kosmos. Nie jest to moje główne zainteresowanie, ale chętnie oglądam zdjęcia kosmiczne. No dobra, dlaczegóż by nie połączyć kosmosu i okrągłej torebki? :D No i tak oto na torebce powstała bliżej nieokreślona planeta. Do jej napaćkania użyłam niezawodnego Srebrolu i Złotolu. Taki malunek można też zrobić Renoskórem, ale ja akurat nie miałam. W przypadku Srebrolu i Złotolu trzeba uważać, bo nie trzyma się każdej powierzchni, zwłaszcza jeśli chodzi o torebki. Oba lakiery zmyłam z pędzla zmywaczem do paznokci.
Kosmiczna torebka DIY
Do torebki doczepiłam jeszcze dwie gwiazdki:
Kosmiczna torebka DIY
I tak oto prezentuje się torebka pomalowana Srebrolem i Złotolem:
Kosmiczna torebka DIY
Lubicie takie kosmiczne klimaty? :)

piątek, 8 maja 2020

Syrop z pędów sosny DIY

15:38:00 0 Comments

 Syrop z pędów sosny DIY
Hej!
Syrop z pędów sosny to samo zdrowie. Pomoże na przeziębienie, katar, zapalenie gardła, kaszel, grypę i zapalenie oskrzeli. Do tego jest super łatwy w wykonaniu :) 

Co będzie potrzebne?
-pędy sosny
-cukier

Żeby zdobyć pędy sosny, należy się wybrać do lasu na przełomie kwietnia i maja. Nie ma to jak spokojny spacer w lesie :) Polecam zaopatrzyć się w rękawiczki, bo żywica poskleja Wam ręce, a potem ciężko to domyć. Można też włożyć jakieś robocze ubranie, ale to już jak kto woli. Ja tam nigdy się nie pobrudziłam :D Dobrze jest też zabezpieczyć się przed kleszczami, jest ich teraz mnóstwo. Można np. zrobić sprej przeciw kleszczom i komarom.
                                             Syrop z pędów sosny DIY                                                   
Czas na zbiór! Najlepiej wybierać dłuższe pędy, takie ok. 12 cm, są bardzo soczyste. Z jednej sosny zrywamy maksymalnie 5 pędów, nie więcej. Zrywamy te boczne, a nie główne. A w co zbierać pędy? Ja na ziołowe zbiory mam zwykłe papierowe torebki, super się do tego sprawdzają.
Syrop z pędów sosny DIY
No i zbieramy i zbieramy. Im więcej pędów, tym więcej trzeba będzie cukru. Ale syropku wtedy też wyjdzie więcej :)
Syrop z pędów sosny DIY
Jak już nazbieramy, to w domu kroimy pędy na mniejsze kawałki. Można je jeszcze pougniatać, wtedy szybciej puszczą sok. Trochę pędów wrzucamy do słoika, zasypujemy cukrem, potem znowu kładziemy pędy, cukier i tak dalej, aż wypełnimy słoik pod samą zakrętkę. Zakręcamy i stawiamy słoik w nasłonecznione miejsce. Codziennie nim potrząsamy i sprawdzamy, czy pędy są w cukrze - jeśli nie, trzeba go trochę dosypać, bo inaczej zamiast syropku będą spleśniałe bebły. Kiedy już cały cukier się rozpuści (to może trwać nawet 3 miesiące), filtrujemy i zlewamy syropek do słoika, a potem stosujemy według potrzeb. Zalecana jest 1 łyżeczka dziennie w przypadku choróbska.
Syrop z pędów sosny DIY
A co, jeśli syrop nie wyjdzie? Może się tak zdarzyć w przypadku mało nasłonecznionego domu/mieszkania. Ja tak miałam rok temu - syrop stał, stał i stał, trochę cukier się rozpuścił, ale nie do końca. W końcu po dłuższym czasie wrzuciłam to wszystko do słoika i zalałam wódką. Odstawiłam na 14 dni, potem przefiltrowałam i wyszła super nalewka :) Także tak też można, będzie równie lecznicza jak syropek :D
Syrop z pędów sosny DIY
Robicie syrop z pędów sosny? :)