Nie da się ukryć, że świnka jest jednym z moich ulubionych motywów. I tak pokazywałam już świnię balerinę (maskotka ze sklepu w ręcznie dzierganej spódnicy) >>klik<<, świnię z włóczki Himalaya Baby >>klik<< a także świnkową bombkę >>klik<<. W tej całej różowej trzódce jest jeszcze jedna świnia, bardziej okrąglutka, a i oczyska ma wielkie. Patrzy na ten świat i co raz się dziwuje, a i chrumka bez przerwy.
Hej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz