Hej!
W sobotę naszło mnie na zrobienie szydełkowego kota. Rzadko robię takie rzeczy, tak samo jak szydełkuję, chociaż bardzo to lubię. Ale mam sporo szydełkowych rzeczy, dlatego musiałam nieco wyhamować :D
No ale pomysł na kota się pojawił, trzeba było działać. Ogólnie to chciałam zrobić ich od razu kilka :D W każdym razie (póki co) powstał jeden kotek z szarej włóczki.
Żeby nie był taki szary, zaaplikowałam mu kolorowe serce.
Kotek ma ok. 24 cm.
Ma też kolorowe wąsy:
Zazwyczaj w przypadku takich kotków przyklejałam ruchome oczy, albo robiłam z włóczki. A tym razem nakleiłam duże oczy, które kiedyś nabyłam w Tigerze.
Kotek miał już dość sesji zdjęciowej i padł pod szyszką, prezentując swój kolorowy ogonek:
poniedziałek, 30 marca 2020
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz