Długo zbierałam się z recenzją książki Anny Białej "Koraliki. Biżuteria", bo ciągle były pilniejsze wpisy. Ale z drugiej strony po co się spieszyć, w końcu jest to pozycja z 2010 roku. Piszę jednak o niej z tego względu, że książkę tę wciąż można nabyć m.in. w księgarniach wyprzedażowych i to w bardzo dobrym stanie (można też oczywiście kupić używaną w antykwariatach). Do tego kosztuje niewiele.
Zdaję sobie sprawę, że jeżeli chodzi o inspirowanie się, to wystarczy wejść do internetu i już wszystko jest. Ja korzystam z tego dobrodziejstwa, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zajrzeć też do książki. A ja książki uwielbiam, a już te o tworzeniu to wielbię bardzo. "Koraliki. Biżuteria" Anny Białej to bardzo fajna pozycja dla osób rozpoczynających przygodę z biżuterią z koralików, ale nie tylko. Ja coś tam już tworzę od dawna, a jednak i w tej książce znalazłam trochę ciekawostek.
Jest tutaj podstawowa wiedza o koralikach, akcesoriach i półfabrykatach czy narzędziach. Szkoda, że książka nie została wydana wcześniej i nie wpadła mi wtedy w ręce, bo na pewno z tych podstaw bym skorzystała. Ja przygodę z koralikami zaczynałam jeszcze przed 2010 rokiem i w sumie jestem samoukiem.
Poza tym, w książce "Koraliki. Biżuteria" jest trochę na temat projektowania i co mi się bardzo podoba, są tu ćwiczenia. Niewiele ich co prawda, ale książka ma raptem ponad 140 stron. Ale dobrze, że takie ćwiczenia się tu znalazły - zawsze można przyjąć inne spojrzenie na projekt. Ćwiczenia są też wplecione między projektami.
Kolejne strony są wypełnione pomysłami na kolczyki, bransoletki i inne błyskotki. Wszystko jest ładnie rozpisane - co potrzeba, jak to zrobić i jak wygląda skończona biżuteria. Do tego wariacje na temat projektów i porady. Reszta książki jest tym wypełniona. Lubię zaglądać do tej części i czasem po prostu popatrzeć, bo może mnie do czegoś natchnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz