środa, 20 grudnia 2023

Kredki w etui DecoTime | Kolorowanka z sową Craft Sensations z Action

Hej!
Pozostajemy w temacie przyborów kreatywnych ze sklepu Action. Ale tak pomyślałam, że może ktoś przed świętami chce coś kupić sobie czy komuś i mój wpis się przyda. A dzisiaj pokazuję dwie rzeczy. Pierwsza to kredki w etui DecoTime w wersji podróżnej, które jeszcze można znaleźć w sklepach. Druga to nowa kolorowanka antystresowa, która w tym tygodniu jest w promocji.
Obie rzeczy są na dziale kreatywnym dla dorosłych.
Na początku zaznaczam, że jestem amatorką i koloruję dla własnej przyjemności. I nie mam dużych wymagań :D
Zacznę od kredek DecoTime, które są sprzedawane w etui. Znajdowały się w przezroczystej plastikowej tubie. Nie fociłam opakowania, bo ta tuba mi się rozleciała. W każdym razie kredki te są aktualnie za 19,95 zł, ale mogą być słabo dostępne. W zestawie jest 46 kredek oraz materiałowe wiązane etui w czarnym kolorze. Dodam jeszcze, że opakowanie jest kiepskie i jeśli natraficie w sklepie na otwarte, to sprawdźcie, czy są wszystkie kredki. U mnie niestety jednej brakuje, dlatego pokażę 45 kredek :) 
Informacje z opakowania. Nazwa na banderoli to: "46 x Colouring Pencils including luxurious roll pouch travel edition". No, musieli napisać, że to jest luksusowe. 
"46 kolorowych ołówek" XD
Kredki po wyjęciu z tuby i rozwinięciu etui. Jak napisałam wyżej, jest materiałowe, zwija się i można je zawiązać. Nic specjalnego. Luksusu brak. 
No i kredka. Jest numer, nazwa producenta no i przypomnienie, że to produkt premium, żebyśmy nie zapomnieli. Znając życie (bo to nie są moje pierwsze kredki DecoTime), to te napisy się zetrą.
Kredki są zatemperowane:
No i oto kolory kredek DecoTime w szkicowniku 120g. Jak napisałam wyżej, mam tu 45 kredek (brakuje 034). W ogóle nie są po kolei, bo wyciągałam je prosto z etui, a tak były wetknięte. 
Muszę powiedzieć, że ja nie jestem osobą bardzo wymagającą co do kredek. Koloruję kolorowanki i nie jestem w tym mistrzynią. Ot, taka drobna przyjemność. No i inna sprawa, że trochę kredek DecoTime miałam już, więc mam porównanie. No i te w etui w wersji podróżnej nie wypadają dla mnie najlepiej. Są jakieś takie toporne, ciężko uzyskać ładny żywy kolor, są twarde. Niektóre kolory są do siebie bardzo podobne (chociażby 043 i 042). I najładniej chyba prezentują się żółty (045), pomarańczowy (040) i biały (008). Reszta na papierze wygląda tak sobie. No cóż, kupiłam, to wykorzystam, bo co zrobić.
Inna sprawa to opakowanie. Jest po prostu badziewiaste. Łatwo je otworzyć w sklepie, ktoś te kredki może wyjąć, pomieszać, wyrzucić albo sobie zabrać. Szkoda. No, ale mówimy o produkcie za niecałe 20 zł, gdzie za jedną kredkę wychodzi 40 kilka groszy. Na plus jest etui, mnie się przyda. Nie jest co prawda nie wiadomo jakiej jakości, ale nada się.

Inne prezentacje kredek DecoTime na moim blogu:
Kredki DecoTime w metalowych opakowaniach (4 zestawy) >>klik<<
Kredki DecoTime 2 zestawy po 44 sztuki >>klik<<
Kredki DecoTime w metalowych pudełkach nowe kolory >>klik<<

Testy produktów kreatywnych >>klik<<

A teraz przejdę do kolorowanki, która kosztuje ok. 12 zł, a teraz jest w promocji za 8,95 zł. Jej nazwa to "ekskluzywna kolorowanka Craft Sensations". Producent podaje format 25x25 cm, czyli jest dość spora. W środku jest 80 obrazków do kolorowania. Dodam jeszcze, że okładka jest twarda.
Do wyboru są dwie kolorowanki. Jedna jest z sową na okładce, druga z mandalą. Przejrzałam obie i wzięłam tę pierwszą, bo bardziej podobały mi się wzory. W drugiej za dużo było dla mnie mandali. Swoją drogą nie jest to moja pierwsza kolorowanka w twardej oprawie z Action. Mam już jedną i naprawdę mi się podoba. Ma fajne grubsze kartki, tak jak i ta niżej.
Oto i kolorowanka antystresowa z sową:
Okładka z tyłu:
Poniżej wstawiam kilka losowych stron z kolorowanki. Jest spory wybór. Znajdują się tu zwierzęta, kwiaty, budynki, mandale, ludzie i mnóstwo innych wzorów. 
Mam już kilka wzorów, które chciałabym pokolorować :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz